Za dużo tu egzaltacji i emocji...
a ciekawe dlaczego mówiąc o modlitwie i pani Katarzyna nazwała internautkę
"tchórzem"- widać, że emocje pozytywne jak i negatywne są u pani
niestabilne...
rozwiń
a ciekawe dlaczego mówiąc o modlitwie i pani Katarzyna nazwała internautkę
"tchórzem"- widać, że emocje pozytywne jak i negatywne są u pani
niestabilne...
jeśli już oburza się pani na sprawy związane z czyimś ocenianiem wiary i
modlitwy, to proszę pamiętać, że Jezus upominał zawsze W DUCHU MIŁOŚCI,
nawet tych, którzy o wiele ostrzej wyrażali swoje poglądy....
Dużo egzaltacji, uniesień, brak tolerancji....
Wszyscy tacy wierzący a tacy zacietrzewieni......, trochę śmiać mi się chce z tych opinii,
oby na co dzień, w tramwaju np. ludzie wierzący musieli tyle "wiary" ile tutaj...!!!!!
zobacz wątek