Widok
Bloki komunalne - Madalińskiego
Dzień dobry,
Kupiłem mieszkanie na Chełmie, wprowadzam się za 2 tygodnie. Widzę, że na Madalińskiego wybudowali bloki komunalne. Niestety, mam przykre doświadczenia z mieszkańcami tego typu budynków na Brzeźnie.
Dlatego mam pytanie do mieszkańców Chełma. Czy lokale są już zamieszkane? Wprowadziła się tam jakaś patologia? Czy raczej są to normalni ludzie, którzy po prostu znaleźli się w trudnej sytuacji?
Pytam, bo mieszkanie mam oddalone o 500-700m.
Kupiłem mieszkanie na Chełmie, wprowadzam się za 2 tygodnie. Widzę, że na Madalińskiego wybudowali bloki komunalne. Niestety, mam przykre doświadczenia z mieszkańcami tego typu budynków na Brzeźnie.
Dlatego mam pytanie do mieszkańców Chełma. Czy lokale są już zamieszkane? Wprowadziła się tam jakaś patologia? Czy raczej są to normalni ludzie, którzy po prostu znaleźli się w trudnej sytuacji?
Pytam, bo mieszkanie mam oddalone o 500-700m.
Z calym szacunkiem, ale moim zdaniem mieszkania komunalne sa co najmniej bez sensu. Jakim cudem ktoś, kto przykładał się do nauki, planował swoją przyszlość od bardzo młodego wieku i obecnie pracuje musi kupować mieszkanie za ok. 300.000 zł (mówię o Chełmie), najczęściej na kredyt spłacany przez kolejne 30 lat (i koszt mieszkania wzrasta do prawie pół miliona).
Natomiast ktoś inny, życiowo nieogarnięty, ktoś kto najczęściej z własnej winy wprowadził się w ciężką sytuację życiową ma prawo do wynajęcia sobie lokalu na bardzo preferencyjnych warunkach. Mało tego - często takie mieszkania dostaje totalna patologia. I najlepsze jest to, że takie mieszkanie można później wykupić za 20% ceny (jeśli za gotówkę) lub 30% (jeśli na raty).
Czy uważacie to za uczciwe?
Natomiast ktoś inny, życiowo nieogarnięty, ktoś kto najczęściej z własnej winy wprowadził się w ciężką sytuację życiową ma prawo do wynajęcia sobie lokalu na bardzo preferencyjnych warunkach. Mało tego - często takie mieszkania dostaje totalna patologia. I najlepsze jest to, że takie mieszkanie można później wykupić za 20% ceny (jeśli za gotówkę) lub 30% (jeśli na raty).
Czy uważacie to za uczciwe?