Odpowiadasz na:

:-) i tak trzymać

Jestem zachwycony tym przedstawieniem, a przede wszystkim piosenkami Wróć ty moja suszarko do łez. Piosenki jak z prawdziwego musicalu amerykańskiego. Skecze były znakomite. Najbardziej... rozwiń

Jestem zachwycony tym przedstawieniem, a przede wszystkim piosenkami Wróć ty moja suszarko do łez. Piosenki jak z prawdziwego musicalu amerykańskiego. Skecze były znakomite. Najbardziej rozchichotał mnie Pan Stockinger jako murzyn łowicki Oblatywacz Trampolin z Chicago. Brawa dla autora, który napisał prawdziwą muzyczną komedię, lekką i wcale nie łatwą, bo dającą do myślenia. A najmniej mi się podobało to, że przedstawienie było zorganizowane w Filharmonii, a nie w prawdziwym teatrze. Aktorzy musieli się nieźle nabiegać, żeby trafić na siebie.

zobacz wątek
12 lat temu
~Paweł

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry