Droga babciu Izo, bije od ciebie frustracja. Różne zakątki Europy to ty możesz co najwyżej oglądać w tv o ile rachunek zapłacisz na czas.
Co do piwa w Pradze - byłem tam, wprawdzie raz ale...
rozwiń
Droga babciu Izo, bije od ciebie frustracja. Różne zakątki Europy to ty możesz co najwyżej oglądać w tv o ile rachunek zapłacisz na czas.
Co do piwa w Pradze - byłem tam, wprawdzie raz ale byłem.
Co do Warszawy to się zbłaźniłaś. To myślenie ludzi z twojej warstwy społecznej. Faktycznie Tyskie smakuje tak samo w Gdąńsku i Wawie. Ja z kolei mówię o miejscach, w których produkuje się własne piwo, a tkie w każdym smakuje inaczej.
Wino pijam rzadko. Lubię piwo takie jak w/w. Lubię też whiskey, o której całkiem sporo wiem.
zobacz wątek