Kobieto, a może raczej stara frustratko za 2500 zł/m-c.
Dlaczego wypicie piwa lub dwóch do obiadu czy whiskey do kolacji oznacza brak zwiedzania i poznawania nowych miejsc?
Ty jesteś...
rozwiń
Kobieto, a może raczej stara frustratko za 2500 zł/m-c.
Dlaczego wypicie piwa lub dwóch do obiadu czy whiskey do kolacji oznacza brak zwiedzania i poznawania nowych miejsc?
Ty jesteś tak prosta jak zawartość twojego konta.
Bywanie w restauracjach czy jeżdżenie po świecie to dla ciebie czysta abstrakcja. Najlepszym tego dowodem jest twoja reakcja na piwo za 16 zł.
Całą wasza ch*ota nigdy tego nie przeżyje, że innym się powodzi.
Miło to widzieć:)
zobacz wątek
