Nie Bojańskiego patola tylko Polskiego. Nie sa egzekfowane kary. Najwyższa kara to 500zł. Żenada. Powinnia przyjechać straż, policja i cała reszta. Doprowadzić teren do pierwotnego wyglądu łacznie...
rozwiń
Nie Bojańskiego patola tylko Polskiego. Nie sa egzekfowane kary. Najwyższa kara to 500zł. Żenada. Powinnia przyjechać straż, policja i cała reszta. Doprowadzić teren do pierwotnego wyglądu łacznie na koniec z posadzeniem drzew. Wystawić rachunek za całą akcje oczywiście z górka. Jakby menel jeden z drugim musiał zaplacić 100tys to by sie zastanowił. W razie nie uiszczenia odpowiedniej sumy to na tory albo w kamieniołomy z nimi. Po odpracowaniu wypuścić chołotę i trzymać dozór. Z dziadostwem na drogach robić to samo. Przekroczona predkość o 1km zabrać miesięczną pensje. Jak nie pracuje konfiskata pojazdu. Po roku mamy ład i porzadek, ale jak mamy " róbta co chceta" to mamy patologie.
zobacz wątek