Nie zgadzam się z ciągłym szykanowaniem młodzieży. Otóż w Bojanie nie ma patologicznej młodzieży, jedź sobie do Gdyni, to zobaczysz co to łobuzerka. Na jakiej podstawie wezwiesz policję? W lesie...
rozwiń
Nie zgadzam się z ciągłym szykanowaniem młodzieży. Otóż w Bojanie nie ma patologicznej młodzieży, jedź sobie do Gdyni, to zobaczysz co to łobuzerka. Na jakiej podstawie wezwiesz policję? W lesie nie można się spotykać, na placu zabaw też nie, na boisku nie. W domu też nie. To do cholery gdzie dzieciaki mają się spotkać? Pod Biedronką? Mają siedzieć przed komputerami z depresją? Ludzie, zastanówcie się nad swoim zachowaniem, a nie nazywacie dzieciaki patologią. Akurat na boisku te dzieciaki nic złego nie robią, a w lesie jak ktoś śmieci i pali to powinien odpowiedzieć za to, a nie winę zwala się na całą młodzież.
zobacz wątek