Bomba

Czy to są kpiny jakieś? Po majowej dyskusji, jaka rozgorzała tutaj w temacie koszmarnie drogich biletów na gościnny spektakl Krystyny Jandy w Filharmonii, myślałem, że już drożej być nie może. A jednak! Organizatorzy chyba są przekonani, że pensje mieszkańców Trójmiasta rosną w tempie dwukrotnie wyższym niż inflacja, i to w stosunku miesiąc do miesiąca. Nie ma sensu wznawiać dyskusji o dostępności kultury wysokiej dla "zwykłych" mieszkańców Trójmiasta, bo spektakl i tak się sprzeda i tak. Zachłanność organizatorów nie zna granic.

Dla kogo te spektakle,kogo na nie stać?10 % mojej emerytury.ha.ha.ha.

dokładnie. a potem mówią tylko, że młodzi ludzie nie chodzą w takie miejsca jak filharmonia. chętnie bym nie raz nie dwa, coś w niej zobaczyła. ale te ceny niestety nie na studencką kieszeń. już trochę lepiej jest z teatrem, ale z taką filharmonia to już przesada

Ja z rodzinką 4 x 140 zł !!!! Niestety odpada

Poszłabym, kocham teatr, ale nie dla mnie te ceny, bo jestem tym burżujem nauczycielem:(

Normalny: Strefa: 1 - 60 PLN; 2 - 50 PLN; 3 - 40 PLN
Ulgowy: Strefa: 1 - 50 PLN; 2 - 40 PLN; 3 - 30 PLN
Studencki: Strefa: 2 - 18 PLN; 3 - 18 PLN
Grupowy: Strefa: 2 - 30 PLN; 3 - 30 PLN
Wejściówka: Strefa: 1 - 15 PLN; 2 - 15 PLN; 3 - 15 PLN

w Wawie max ok. 16 000 zł wpływu z biletów za 1 seans, w Gdańsku 143 000.

W końcu ktoś podał kawa na ławę jak filharmonia pięknie zdziera z podatników, którzy ją wyremontowali. Gdańsk.

Wobec takiej drożyzny - bojkotuję. Moi Przyjaciele także.

Wobec tego spróbuję obejrzeć ten spektakl w Warszawie.
Pozdrawiam

oddali a cena biletow byla dla mieszkancow

pozdro,

tę cenę narzuca Warszawa

Jeżeli jest ktoś zainteresowany spektaklem , to mam do odsprzedania 2 bilety w dobrym miejscu.

Widziałam w Warszawie, Kto zdobył bilety, to niech idzie, bo "Bomba" jest naprawdę bomba !! POLECAM !!!

kto zarabia na filharmonii

to chyba nie wina filharmoni ona tylko sale wynajmuje
ceny narzuca agencja Kontakt

Odsprzedam 2 bilety, pierwsze miejsca, po cenie zakupu. Kontakt : rossanna1@wp.pl

Początkowo myślalem ze jestem za głupia by zrozumieć ten wysoki poziom sztuki , nie dotarła do mnie treść ani ironia podobno zawarta w sztuce, dotarto jednak do mnie, ze publiczność śmieje się gdy padają brzydkie słowa i wulgaryzmy. Na szczęście gdy ludzie zaczęli wychodzić to mi ułzylo i, że nie jestem jedna taka "Głupia- szłam tez. Poprzeklinać sobie mogę za darmo, bo tak na marginesie to cena biletów to skandal. Jeszcze jedno, ci starzy dobrzy aktorzy maja dykcje dobrą i można zrozumieć co mowia, pozostali szeleszczą buzią coś pod nosem. Nie nie nie nie do śmiechu, nie do płaczu, chyba tylko trzeba spier..ć. Taka wartość wynioslam z tego spektaklu. Nie polecam moje koleżanki tez

bylem tam pierwszy raz na olowiance, super klimat, niestety bilety naprawde drogie panie prezydencie czy pan uwaza ze kultura w gdańsku musi zniechecac cenami???? ja mialem za polowe ceny (vide: 60zl jak w wawrszafce) ale tylko dlatego ze szwagierka z pracy miala, .... a w ogóle to 120pln to za drogo!!!!!!! to dlatego sala nie była w pełni wypełniona a w 60%

Pierwszy raz widziałam żeby w trakcie przedstawienia widzowie wychodzili. Potwierdzam wcześniejszą opinię - śmiech było słychać tylko jak padło jakieś wulgarne słownictwo. Też byśmy wyszli gdyby nie nadzieja, że może coś jeszcze z tego będzie, a poza tym do wyjścia mieliśmy za daleko. Poza tym żenujące wystąpienie Budynia z prezentem dla p. Kociniaka. I tekst, że gdańską wódkę poleca pić z tonikiem bądź z wódką czystą. Widać Budyń zna się na piciu jak i na sztuce...

bilety drogie to fakt ale z całą resztą się nie zgadzam.Byłem na przedstawieniu i myślę że te kilka osób które wyszło nie było wstanie zrozumieć tej sztuki. Nieprawdą jest że publiczność śmiała się "tylko" z przekleństw. A przyczepianie się do prezydenta Adamowicza że chciał skromnie uhonorować wspaniałego artyste jest żenujące /Mirka zauważyła tylko butelkę Goldwasser a co z obrazem Gdańska/
Dla mnie żenujący był sposób ubrania się na w końcu wydarzenie artystyczne.

Tych którzy z racji drogich biletów nie wybrali się chcę pocieszyć= nie warto było. Temat nic nowego, wszystko znamy z mediów codziennych. Wykonanie mimo galerii znanych postaci słabe, chaotyczne, złe nagłośnienie. Większości kwestii nie słyszałam siedząc wysoko. Nie polecam !!!!!!!!

Jak się chce iść na nazwiska typu Mucha, Karolak, Szykulska, Seweryn i to w jednym spektaklu, to trzeba płacić. Nie wiem czy producentem jest teatr państwowy, czy prywatny, chyba prywatny, ale zarobić muszą, a na kim ja nie na naiwnym widzu.
Można bojkotować drogą chałturę i pójść do rodzimych teatrów. Ja chodzę do Teatru Wybrzeże i Teatru w Blokowisku ceny biletów super

...bezpieczniej sie wybrac.W kazdym razie mniej wulgaryzmow sie uslyszy.Informacja o przedstawieniu znalazla sie na stronie trojmiasto.pl w rubryce
"kultura".Duze nieporozumienie.
Po wczorajszym zetknieciu sie z ludzmi kultury (za takich uwazalam zawsze aktorow i rezyserow) mowiac ich jezykiem : pierdole taka kulture!
Mocno zaskoczyl mnie p.Wajda swoim zachwytem.