Widok
kolejny kiepski lewacki film
Stara prawda - nie potrafią robić filmów opartych/inspirowanych grami, bo zawsze wychodzi z tego kupa.
Z Borderlands można było zrobić naprawdę fajną zgrabną historię z rzutkim humorem i akcją, ale wtedy lewackie współczynniki socjalnej inkuzywności by się nie zgadzały...
Z Borderlands można było zrobić naprawdę fajną zgrabną historię z rzutkim humorem i akcją, ale wtedy lewackie współczynniki socjalnej inkuzywności by się nie zgadzały...
Bardzo slaby
Film poharatany, dociśnięty kolanem i posklejany szarą taśmą wchodzący na ekrany ponad 3 lata (sic!) po zakończeniu okresu zdjęciowego. Po seansie nasuwa się tylko jedna refleksja: że niektórym projektom dobrze by zrobiło, jakby w produkcyjnym piekle pozostały. Na zawsze. Odpisane od podatku i zapuszkowane. Z pożytkiem dla wszystkich: widzów, twórców i studyjnych decydentów.