Boże mój
Gratulacje dla reżysera i aktorów.Zagrać same go Boga w ludzkiej postaci w konfrontacji z psychologiem I do tego kobità to nielada Stuka. Pan Jacek jest w tym dobry. Chyba ma takà naturę...
rozwiń
Gratulacje dla reżysera i aktorów.Zagrać same go Boga w ludzkiej postaci w konfrontacji z psychologiem I do tego kobità to nielada Stuka. Pan Jacek jest w tym dobry. Chyba ma takà naturę a Bóg go lubi tak samo jak Pani Magdalena.
Kto chce się skonfrontować z przemyśleniami Boga w rozterce nad gatunkim ludzkim temu polecam spektakl warty
Obejżenia
zobacz wątek