Jasne :) ja tam nie lubię słać po próżnicy, zwlaszcza jak trzeba i list naskrobać. Czasami szkoda roboty jak firma nie jest zainteresowana albo jej na nas nie stać. A "dostosowanie"cv, sensownego...
rozwiń
Jasne :) ja tam nie lubię słać po próżnicy, zwlaszcza jak trzeba i list naskrobać. Czasami szkoda roboty jak firma nie jest zainteresowana albo jej na nas nie stać. A "dostosowanie"cv, sensownego listu to dobra godzina roboty, zwlaszcza z ewentualnym tlumaczeniem na inny jezyk. Wolę inwestować w jakość a nie ilość :)
zobacz wątek