Widok
Brak wody
Chyba ich powaliło.
To moja wina że mają problemy.
Niech mi wode zakręcą to nie bede podlewać tylko ze tego nie zrobią bo ich bym podał do sądu plus musieli by mi fakture skorygować a taki zakaz to mogą sobie w buty włożyć.
I radze wam wszystkim lac wode ile jej w kranach zostanie bo tylko dramatyczna sytuacja ich obudzi.
To moja wina że mają problemy.
Niech mi wode zakręcą to nie bede podlewać tylko ze tego nie zrobią bo ich bym podał do sądu plus musieli by mi fakture skorygować a taki zakaz to mogą sobie w buty włożyć.
I radze wam wszystkim lac wode ile jej w kranach zostanie bo tylko dramatyczna sytuacja ich obudzi.
Tylko, należy zauważyć że Banino nie czerpie wody ze źródeł powierzchniowych. Mamy pompy głębinowe więc krótkotrwałe susze nie mają na ilość wody wpływu. Ona jest stała i owszem może się wyczerpać z uwagi na zbyt duży pobór. Ale nie z uwagi na suszę. Ilość dopływu wody do studni jest stała i wynika z warunków geologicznych. Nie wynika z ilości słońca.
Należy wybudować większą ilość studni co zabezpieczy przed spadkiem ilości wody. Równocześnie rozmieszczenie ich na większym obszarze rozwiąże problem niewydolnej sieci ponieważ będzie kilka kierunków zasilania.
Ostatnio uchwalono nowy plan miejscowy dla banina. Integralna częścią planu powinien być sposób rozwoju i koszty infrastruktury. Może by tak obalić ten plan z uwagi na jego wadliwość w tym zakresie....
Należy wybudować większą ilość studni co zabezpieczy przed spadkiem ilości wody. Równocześnie rozmieszczenie ich na większym obszarze rozwiąże problem niewydolnej sieci ponieważ będzie kilka kierunków zasilania.
Ostatnio uchwalono nowy plan miejscowy dla banina. Integralna częścią planu powinien być sposób rozwoju i koszty infrastruktury. Może by tak obalić ten plan z uwagi na jego wadliwość w tym zakresie....
Ciekawe jaką znajdziesz podstawę prawną jak wody faktycznie zabraknie. Jak jesteś na tyle złośliwy,mściwy i wredny to u siebie otwórz wszystkie krany i zawory, a nie namawiaj do tego innych.Jak przez Ciebie zniknie woda lub spadnie ciśnienie, a ucierpi na tym osoba ciężko chora to będziesz miał wyrzuty sumienia?Na to też są podstawy prawne. Jesteś zdrowy to fajnie, ale nie jesteś sam!
Jakoś na stronie gminy żukowo nie ma żadnego postanowienia burmistrza. A by potem ubiegać się o odszkodowanie to chyba musi być jakaś chociażby sygnatura postanowienia burmistrza, by można ją było odnaleźć i zweryfikować. Ogloszenie jest na stronie i terenowej wodociągów a nie N stronie internetowej gminy. No i czy Internet jest srodkiem przekazu bezpośredniego?
Poczytajcie jakie parametry mają ujęcia wody dla Gdańska. https://www.sng.com.pl/ekologia/ujeciawody.aspx
Taka na przykład Osowa ma zbiorniki retencyjne o pojemności 2590 m3. W Osowej w 2016 roku było 15 tys. ludności.
Banino będzie miało od sierpnia/września 400 m3 na 10 tys. ludności. To rząd wielkości mniej niż w Osowej i to PO ROZBUDOWIE.
Gmina Żukowo musi przeznaczyć należyte środki na inwestycje infrastrukturalne!
Zgodnie z ostatnio opublikowaną propagandą Żukowo wydało 5 mln PLN w ciągu 4 lat na rozbudowę ujęć i stacji uzdatniania wody.
W tej chwili Gdmina Żukowo rewitalizuje centrum Żukowa za ponad 10 mln (zakup samych działek za 1,820 mln PLN), dofinansowanie unijne 7 mln - czyli ponad 3 mln PLN na tak istotne zadanie z własnego budżetu.
Nie jesteśmy Afryką i może sie to wydać dosyć dziwne, że potrzebujemy ujęć wody, ale kompleksowy program poprawy zaopatrzenia w wodę mógłby dostać więcej punktów przy ocenie wniosków o dofinansowanie unijne np. z uwagi na zapowieganie zjawiskom kryzysowym (to był między innymi powód otrzymania dofinansowania na rewitalizację Żukowa).
Ta gmina potrzebuje 50 mln PLN na rozbudowę ujęć i stacji uzdatniania wody, a nie 5 i nie w 4 lata a w rok!
Taka na przykład Osowa ma zbiorniki retencyjne o pojemności 2590 m3. W Osowej w 2016 roku było 15 tys. ludności.
Banino będzie miało od sierpnia/września 400 m3 na 10 tys. ludności. To rząd wielkości mniej niż w Osowej i to PO ROZBUDOWIE.
Gmina Żukowo musi przeznaczyć należyte środki na inwestycje infrastrukturalne!
Zgodnie z ostatnio opublikowaną propagandą Żukowo wydało 5 mln PLN w ciągu 4 lat na rozbudowę ujęć i stacji uzdatniania wody.
W tej chwili Gdmina Żukowo rewitalizuje centrum Żukowa za ponad 10 mln (zakup samych działek za 1,820 mln PLN), dofinansowanie unijne 7 mln - czyli ponad 3 mln PLN na tak istotne zadanie z własnego budżetu.
Nie jesteśmy Afryką i może sie to wydać dosyć dziwne, że potrzebujemy ujęć wody, ale kompleksowy program poprawy zaopatrzenia w wodę mógłby dostać więcej punktów przy ocenie wniosków o dofinansowanie unijne np. z uwagi na zapowieganie zjawiskom kryzysowym (to był między innymi powód otrzymania dofinansowania na rewitalizację Żukowa).
Ta gmina potrzebuje 50 mln PLN na rozbudowę ujęć i stacji uzdatniania wody, a nie 5 i nie w 4 lata a w rok!
Dokladnie 10 milionów wydaja na spichlerz który jest bardzo potrzeby hehe. Biemistrz w wcześniej byl radnym i o wszystkim wiedział wczesniej wiec jego tłumaczenie ze to poprzednicy jest śmieszne bo wczesniej jego burmistrzem byla onecny radny wiec od lat rządzi ta sama klicha!!! I mamy to co mamy. Czas na zmiany na ludzi bez układów....
Spokojnie, w komunikacie jest "zakaz podlewania ogródków działkowych, trawników, upraw polowych oraz napełniania basenów". Nie mam ani ogródka działkowego (mam przydomowy), nie mam trawnika, ani basenu, więc po rabatach leje się cały czas.
Nawet ze sformułowaniem odpowiedniego komunikatu mają problem. Szczególnie ubawiły mnie te "uprawy polowe". Jakiś rolnik podlewa pole wodą z wodociągu? Buhaha :D
Swoją drogą jakie są hipotetyczne konsekwencje złamania takiego zakazu? Podejrzewam, że żadne.
Nawet ze sformułowaniem odpowiedniego komunikatu mają problem. Szczególnie ubawiły mnie te "uprawy polowe". Jakiś rolnik podlewa pole wodą z wodociągu? Buhaha :D
Swoją drogą jakie są hipotetyczne konsekwencje złamania takiego zakazu? Podejrzewam, że żadne.
I na jakiej podstawie pracownik SK wejdzie na Twoją posesję? Nie mają służebności na nieruchomościach odbiorców. Nawet na spisywanie liczników powinni mieć służebności na naszych księgach. Wszystko na dziko, wodociąg położony 25 lat temu i dziwne, że teraz niedomaga. No zaskoczenie :-) I wszystkie yumbostady do rozwalenia bo nowe nitki wodociągu trzeba by położyć. Myślenie perspektywiczne żadnej władzy się nie udało.
Inwestycja tzw spichlerza podciagnietego pod zabytek kosztuje gmine w rzeczywistosci 5,5mln wlasnych srodkow, czyli wiecej niz wydano na inwestycje wodociagowe w ciagu 4lat. Kolejne centrum tego i owego. Kolejny budynek do utrzymania..a ludzie bez wody w kranach. Teraz w planie biblioteka, kolejny gmach w Zukowie.
Dopóki jesteś zdrowy to sobie rób ten pohybel. Zobaczymy później jak będziesz prosił mieszkańców by nie zabierali całego ciśnienia, bo jesteś po dializie, spod skóry wychodzi sól i inne trucizny organizmu, które strasznie szczypią...cierpisz, ale nie możesz się umyć bo sąsiedzi na złość leją wodę na darmo i do oporu, by okazać frustrację Urzędowi, który i tak ma to gdzieś.
I tak oto władza samorządowa chcąc ukryć swoje wieloletnie zaniedbania jeszcze głębiej dzieli mieszkańców, zrzucając winę na "podlewających ogródki". Ludzie obudźcie się, płacimy za tę wodę - niezależnie od celu jej używania. Rozumiem, że w sytuacji kryzysowej trzeba znać priorytety, ale pierwotną przyczyną tego, że w ogóle trzeba te ograniczenia wprowadzać jest niewydolność istniejącej sieci!
Ktoś bronił rolnika podlewającego pole (oczywiście słusznie), że to nie kwestia ogródka, tylko żywność, ze to ma wpływ na cenę chleba potem itd. No i fajnie. Ale mój ogródek to też żywność. To moje pieniądze (sadzonki!) i moja kieszeń (ekologiczne warzywa, na których nie będę wydawać fortuny w sklepie). Więc sorry, ale będę podlewać, bo to nie moje widzimisię...
Jeśli komuś (mieszkańcom) ma pomóc rezygnacja z podlewania ogródków, to uważam wprowadzenie zakazu za zasadne (chociaż powinny być jakieś widełki czasowe, co by w nocy automatyka jednak mogła trochę ogródki odświeżyć).
Mam tylko nadzieję, że Burmistrz, Radni i reszta władzy nie będzie mimo zakazu swoich posiadłości również podlewać, bo w tej kwestii nie powinno być równych i równiejszych.
Mam tylko nadzieję, że Burmistrz, Radni i reszta władzy nie będzie mimo zakazu swoich posiadłości również podlewać, bo w tej kwestii nie powinno być równych i równiejszych.
Sieć jest wydolna i przekroje dają radę. Gorzej jest jeśli zaczyna podlewać na raz o godzinie 18.00 2 tys. nieruchomości.
Lobby ogrodowe ma w D ... tych, którzy chcą dzieci umyć czy skończyć pranie przed 22.00.
Namawianie do obywatelskiego nieposłuszeństwa w sprawie zakazu podlewania uderza tylko w mieszkańców Banina, Rębiechowa czy Pępowa a nie w Gminę.
Lobby ogrodowe ma w D ... tych, którzy chcą dzieci umyć czy skończyć pranie przed 22.00.
Namawianie do obywatelskiego nieposłuszeństwa w sprawie zakazu podlewania uderza tylko w mieszkańców Banina, Rębiechowa czy Pępowa a nie w Gminę.
tak mówisz bo masz działkę 150m2 z czego 2/3 zajmuje dom i podjazd a pozostałą część taras więc co masz podlewać?
tu zawsze ludzie mieli ogrody, trawniki, uprawy przydomowe bo tu jest WIEŚ
tyle że blokowiska w polach nabudowali i tysiące nowych podłączyli
więc proszę się uzbroić w cierpliwość bo lepiej nie będzie
tu zawsze ludzie mieli ogrody, trawniki, uprawy przydomowe bo tu jest WIEŚ
tyle że blokowiska w polach nabudowali i tysiące nowych podłączyli
więc proszę się uzbroić w cierpliwość bo lepiej nie będzie
To tylko część prawdy. Za mały przekrój rur odpowiada za zmniejszone ciśnienie (czasami aż do zaniku) w okresie zwiększonego poboru, ale przyczyna notorycznych wielogodzinnych przerw w dostawie to brak wody w ujęciu w Pępowie, awarie pomp / zasilania w przypadku ujęcia w Baninie oraz za mała w stosunku do zapotrzebowania pojemność zbiorników retencyjnych.
Ale na stronie Urzędu Gminy Żukowo nie ma żadnej informacji o zakazie podlewania.
By taki zakaz wydać, Burmistrz musi najpierw ogłosić stan "klęski żywiołowej".
Informacja o zakazie podlewania jest na stronie Wodociągów (skzukowo.pl), że jest to "zarządzenie Burmistrza". Nie ma żadnej informacji na stronie UG Żukowo że takie zarządzenie zostało wydane. Wydaje mi się że to nie jest oficjalna i prawidłowa ścieżka przekazywania zarządzeń do publicznej wiadomości.
By taki zakaz wydać, Burmistrz musi najpierw ogłosić stan "klęski żywiołowej".
Informacja o zakazie podlewania jest na stronie Wodociągów (skzukowo.pl), że jest to "zarządzenie Burmistrza". Nie ma żadnej informacji na stronie UG Żukowo że takie zarządzenie zostało wydane. Wydaje mi się że to nie jest oficjalna i prawidłowa ścieżka przekazywania zarządzeń do publicznej wiadomości.
Burmistrz nie może ogłosić stanu klęski żywiołowej ekspercie. Stan ten wprowadzany jest przez Radę Ministrów w drodze rozporządzenia na wniosek właściwego wojewody lub z własnej inicjatywy. Tu masz link do zarzadzenia Burmistrza: http://www.zukowo.pl/Zakaz_podlewania,10,4935
No i zakaz podlewania odwołany - w Żukowie już mają wodę, więc spokój...
http://www.zukowo.pl/Odwolanie_zakazu_podlewania,10,4946
http://www.zukowo.pl/Odwolanie_zakazu_podlewania,10,4946
Ja pierniczę, weźcie się ogarnijcie. To już nigdzie indziej na świecie nie dzieją się awarie?? Jak mieszkałem w Gdańsku to też zdarzało się, że nie ma wody, bo jakaś koparka uszkodziła rurę albo coś. Czy to jest powód aby wylewać żale na forum?? Nie ma wody przez parę godzin i już wiadro pomyj na wszystko i wszystkich.
Skoro Banino takie straszne, takie złe! Nie ma wody, nie ma dróg, skrzyżowanie do d*py, psy szczekają, koty sr*ją na trawniki, szambo śmierdzi, poprzebierane dzieci łażą po domach no tragedia!! Kurdę nikt Was tu na łańcuchami nie trzyma, wolny kraj, możecie mieszkać gdzie chcecie..
Skoro Banino takie straszne, takie złe! Nie ma wody, nie ma dróg, skrzyżowanie do d*py, psy szczekają, koty sr*ją na trawniki, szambo śmierdzi, poprzebierane dzieci łażą po domach no tragedia!! Kurdę nikt Was tu na łańcuchami nie trzyma, wolny kraj, możecie mieszkać gdzie chcecie..
widac ,ze ty wody rano by sie umyc nie potrzebujesz ...ale ty to nie reszta wioski :)... awaria jest od polnocy , wiec czemu dopiero rano za to sie zabieraja? A i jeszcze jedno ... sprobuj zadzwonic po 15 i zglosic awarie , to ci stroz odbierze telefon i powie ,ze nikogo juz nie ma ,bo tam tylko do 15 pracuja i nie ma serwisu 24H...wiec chyba cos nie tak jest z tymi wodociagami.
No jak nie ma komunikatu? Ciężko wejść na stronę ?
http://www.skzukowo.pl/213-awaria-w-stacji-uzdatniania-wody
http://www.skzukowo.pl/213-awaria-w-stacji-uzdatniania-wody
Wstęga przecięta "miesiąc" temu. Sukces ogromny. Tyle tylko ,że medialny.
Do jednego działającego ujęcia wody podłączyli kolejnych odbiorców.
Jak widać i czuć doraźne działania ledwo na miesiąc wystarczyły.
Porażający brak planowania i beztroska.
Bez nowych ujęć wody takie sytuacje będą coraz częstsze.
Latem to dopiero będzie hydro zagadka.
Do jednego działającego ujęcia wody podłączyli kolejnych odbiorców.
Jak widać i czuć doraźne działania ledwo na miesiąc wystarczyły.
Porażający brak planowania i beztroska.
Bez nowych ujęć wody takie sytuacje będą coraz częstsze.
Latem to dopiero będzie hydro zagadka.
rozumiem, że robiłeś audyt, czy tylko tak w wolnej chwili piszesz ładnie brzmiące zlepki?
kurcze to już awarii nie może być, bida jeżeli nie ma kogoś dostępnego 24h do napraw, to raczej powinno się zmienić, ale jak rozumiem już znasz przyczyny i jest to skutkiem niedawnej inwestycji... dobrze wiedzieć
kurcze to już awarii nie może być, bida jeżeli nie ma kogoś dostępnego 24h do napraw, to raczej powinno się zmienić, ale jak rozumiem już znasz przyczyny i jest to skutkiem niedawnej inwestycji... dobrze wiedzieć