Brak zainteresowania klientem

Obsługa klienta w salonie T-Mobile w Galerii Bałtyckiej jest niemiła, na pytanie: "czy ma w nosie mój problem" - odpowiada, że "tak". Pani, która mnie obsługiwała, zachowywała się tak, jakby robiła mi łaskę, że ze mną rozmawia. Nie chciała przyjąć reklamacji (zepsuty telefon), bo salon będzie "niedługo" remontowany - przy czym zaznaczyła, że siedzi tam, bo musi czekać do remontu, ale zrobić nic nie może... Wysłała mnie do salonu w Gdańsku Głównym - a tam Pani w obsłudze klienta powiedziała, że to skandal - że dużo bliżej był firmowy punkt naprawczy komórek (we Wrzeszczu) i pani w GB miała obowiązek mnie o tym poinformować, żebym nie musiał jeździć bez sensu w tę i z powrotem. Daję najniższą możliwą ocenę, bo płacę za usługi i chcę, żeby problemy były rozwiązywanie, a klient nie był sz***ą, która ma i tak jeszcze umowę na kilka miesięcy, więc i tak będzie płacił.
Tomasz Kaczorowski