Odpowiadasz na:

Słaby początek festiwalu.

Długość oklasków przy pełnej sali oddaję ocenę, jaką wystawiła publiczność pierwszego seansu festiwalu. Aż dziwne, że ludzie czekający na pierwszy festiwalowy seans już na samym początku mają tak... rozwiń

Długość oklasków przy pełnej sali oddaję ocenę, jaką wystawiła publiczność pierwszego seansu festiwalu. Aż dziwne, że ludzie czekający na pierwszy festiwalowy seans już na samym początku mają tak niski entuzjazm. Niestety film nie zasługuje na więcej. Słaby scenariusz, fatalna maniera nagrywania trzęsącym się telefonem, czy to ma dodać dynamiki scen? Dźwięk, role dziecięce, montaż, muzyka, nic kompletnie nic nie zasługuję na uwagę więcej niż przeciętność. Recepta na pójście do kina, żeby się zdołować historią i sposobem jej opowiedzenia. Szkoda Agnieszki Grochowskiej, bo pokazała wiele razy, że potrafi pociągnąć film. Tutaj nie miała okazji. Na plus zasługują charakterne role Braciaka i Szuchardta. Króciutkie, ale na poziomie. Co do samego filmu, to plusem jest pozytywne zakończenie.

zobacz wątek
1 tydzień temu
~Widz

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry