Widok
Jarmark - czyli hałas
Tradycyjnie, jak co roku, "tubylcy" przeżywają oblężenie miasta. Szczęśliwcy otrzymali urlopy i uciekli z tego "wariatkowa". Ja mam tą wątpliwą przyjemność pracować w pokoju z widokiem na Targ Węglowy. Po całym dniu hałasu wydobywającego się z tego miejsca mam tylko jedno marzenie by uciec.
Może władze miasta by się zastanowiły jakie są granice tego absurdu dżwiękowego i w trosce o mieszkających i pracujących tu ludzi ograniczyły zapędy tych "melomanów", w myśl zasady "żyj i daj żyć innym".
Jak się skończy Jarmark i tak nie będzie wiele lepiej. Jak ktoś słyszał dynamiczną muzykę roztaczającą swoje "urokliwe" dżwięki z klilku stoisk a to na przeciwko Katowni albo tuż przy "Locie" zrozumie moje wątpliwości. Oczywiście żadne miejskie służby porządkowe nie próbują nakłonić owych "miłośników decybeli" do zlitowania się nad resztą społeczeństwa. Chyba w myśl nie całkiem słusznej zasady "Wolność Tomku w swoim domku"
Pozdrawiam wszystkich a w szczególności władze mieskie i służby porządkowe za tak "sympatyczny" sierpień i z uprzejmą prośbą o zastanowienie się czy ten "muzyczny "szantaż" wobec mieszkańców ma trwać w nieskończoność?
Może władze miasta by się zastanowiły jakie są granice tego absurdu dżwiękowego i w trosce o mieszkających i pracujących tu ludzi ograniczyły zapędy tych "melomanów", w myśl zasady "żyj i daj żyć innym".
Jak się skończy Jarmark i tak nie będzie wiele lepiej. Jak ktoś słyszał dynamiczną muzykę roztaczającą swoje "urokliwe" dżwięki z klilku stoisk a to na przeciwko Katowni albo tuż przy "Locie" zrozumie moje wątpliwości. Oczywiście żadne miejskie służby porządkowe nie próbują nakłonić owych "miłośników decybeli" do zlitowania się nad resztą społeczeństwa. Chyba w myśl nie całkiem słusznej zasady "Wolność Tomku w swoim domku"
Pozdrawiam wszystkich a w szczególności władze mieskie i służby porządkowe za tak "sympatyczny" sierpień i z uprzejmą prośbą o zastanowienie się czy ten "muzyczny "szantaż" wobec mieszkańców ma trwać w nieskończoność?
Jarmark czyli hałas
Tradycyjnie, jak co roku, "tubylcy" przeżywają oblężenie miasta. Szczęśliwcy otrzymali urlopy i uciekli z tego "wariatkowa". Ja mam tą wątpliwą przyjemność pracować w pokoju z widokiem na Targ Węglowy. Po całym dniu hałasu wydobywającego się z tego miejsca mam tylko jedno marzenie by uciec.
Może władze miasta by się zastanowiły jakie są granice tego absurdu dżwiękowego i w trosce o mieszkających i pracujących tu ludzi ograniczyły zapędy tych "melomanów", w myśl zasady "żyj i daj żyć innym".
Jak się skończy Jarmark i tak nie będzie wiele lepiej. Jak ktoś słyszał dynamiczną muzykę roztaczającą swoje "urokliwe" dżwięki z klilku stoisk a to na przeciwko Katowni albo tuż przy "Locie" zrozumie moje wątpliwości. Oczywiście żadne miejskie służby porządkowe nie próbują nakłonić owych "miłośników decybeli" do zlitowania się nad resztą społeczeństwa. Chyba w myśl nie całkiem słusznej zasady "Wolność Tomku w swoim domku"
Pozdrawiam wszystkich a w szczególności władze miejskie i służby porządkowe za tak "sympatyczny" sierpień i z uprzejmą prośbą o zastanowienie się czy ten "muzyczny szantaż" wobec mieszkańców ma trwać w nieskończoność?
Może władze miasta by się zastanowiły jakie są granice tego absurdu dżwiękowego i w trosce o mieszkających i pracujących tu ludzi ograniczyły zapędy tych "melomanów", w myśl zasady "żyj i daj żyć innym".
Jak się skończy Jarmark i tak nie będzie wiele lepiej. Jak ktoś słyszał dynamiczną muzykę roztaczającą swoje "urokliwe" dżwięki z klilku stoisk a to na przeciwko Katowni albo tuż przy "Locie" zrozumie moje wątpliwości. Oczywiście żadne miejskie służby porządkowe nie próbują nakłonić owych "miłośników decybeli" do zlitowania się nad resztą społeczeństwa. Chyba w myśl nie całkiem słusznej zasady "Wolność Tomku w swoim domku"
Pozdrawiam wszystkich a w szczególności władze miejskie i służby porządkowe za tak "sympatyczny" sierpień i z uprzejmą prośbą o zastanowienie się czy ten "muzyczny szantaż" wobec mieszkańców ma trwać w nieskończoność?
Popieram
Zgadazm sie z Tigrinho. Nie pracuje wprawdzie w samym centrum Gdanska, ale wiem, co dzieje sie na Targu Weglowym. Moim skromnym zdankiem glosna muzyka moze byc puszczana podczas Jarmarku. Wiadomo, mlodziez ma wakacje, chce sie wyszumiec, wybawic, posluchac czegos. Ale powinno to byc robione dopiero po godzinach pracy, czyli mniej wiecej po 17.00. Wtedy podejrzewam wielu ludzi pracujacych ojdzie do domu przebrac sie, zjesc i z checia przyjdzie na Dluga posiedziec przy piwku w barze. sa wakacje, lato, ale tylko mlodziez ma wolne, inni pracuja i to nie sprzedajac tanie laszki na jarmarku, ale w biurze, wykonujac prace umyslowa, do ktorej potrzebne jest czasem niezmierne skupienie. Kolo LOT'u rzeczywiscie stio takie cos i dudni niemilosiernie. Rowniez zwracam sie do wladz naszego miasta o jakas rade na to, ze jest tak glosno. Wiemy, ze chcecie zwabic turystow, aby slono placili i do kasy pieniazki wplywaly, ale zlitujcie sie nad nami, nad tymi, ktorzy moze i nie chca, ale pracowac musza.
Bądżmy OMTYMISTAMI
Jest czas wakacji. Wiem, ze niektorzy maje je a niektorzy nie, pracujac calymi dniami. Ja je naszczescie mam. Chodz za niecaly miesiac szkola. Ale cieszmy sie kazda chwila naszego zycia, bo jest takie piekne i takie krotkie. Ja coprawda nie mam tego co jest najpiekniejszego czyli przyjazni na dobre i na zle, ale staram sie nie nazekac i robic swoje. Ciesze sie z tego co mam. Otaczaja mnie mili ludzie, piekna przyroda, mam wspanialego pieska i jest o.k. Co prawda brakuje mi przyjaciolki/ciela, ale jestem optymistka i wierze, ze kiedys w najmniej oczekiwanym momencie nadejdzie. I ciesze sie, ze niedlugo szkola, bo mam fajna klase, fajna wychowawczynie, zacznie sie sezon koszykarski i nadal bede sie cieszyc zyciem :-)))))))) I do tego wszystkich Was namawiam.
ULEŃKA
Morze i góry w Polsce oddalone są od siebie o setki kilometrów-nie jest ta odległość jednak żadną przeszkodą by stwierdzić i być pewnym ,że w Waszym pięknym mieście mieszka cudowna kobieta za którą TĘSKNIĘ a wraz ze mną tęsknią góry pokryte ciemnymi chmurami a niebo płacze tysiącami kropel.....bo pusto tu bez NIEJ!!!!!!
SA GOKARTY!!!!!!!!
Tor gokartow, nieduzy zreszta, ale dla desperata starczy,
znajduje sie przy halii Olivii, od frontu. Wystarczy wysiasc na przystanku SKM
Gdansk-Przymorze, przejsc pod mostem, pozniej przez glowna ulice - no i juz.
Olivii nie da sie przeoczyc!
Zycze dobrej zabawy. Wszyscy faceci to takie duze dzieci.
znajduje sie przy halii Olivii, od frontu. Wystarczy wysiasc na przystanku SKM
Gdansk-Przymorze, przejsc pod mostem, pozniej przez glowna ulice - no i juz.
Olivii nie da sie przeoczyc!
Zycze dobrej zabawy. Wszyscy faceci to takie duze dzieci.
Gory Problem
Do: KNUDDI
jesli powiesz lepperowi zeby zamiast powodowac strajki zaczal zajmowac sie czyms pozytecznym, na przyklad gra na harmonijce, a rzad zacznie w koncu przeznaczac pieniadze na sensowne cele, to moze i gory daloby sie przyblizyc do gdanska, a pociagi na pewno stanialyby. przynajmniej bilety na pociag bylyby tansze.
jesli powiesz lepperowi zeby zamiast powodowac strajki zaczal zajmowac sie czyms pozytecznym, na przyklad gra na harmonijce, a rzad zacznie w koncu przeznaczac pieniadze na sensowne cele, to moze i gory daloby sie przyblizyc do gdanska, a pociagi na pewno stanialyby. przynajmniej bilety na pociag bylyby tansze.
Latający Holender
Musze Wam powiedziec, ze w podziemiach LOT'u jest swietna knajpka, do ktorej zapraszam. Nie lubie reklamy, ale ona jest serio fajo. Ma niesamowity nastroj, przezylam tam najwspanialsze chwile tuz przed matura, a takze tam odbywaly sie moje spotkania po 9 latach z ludzmi z podstawowki. Oststnio biorac udzial w konkursie tu w TSI wygralam tam karnet za 50 zl - oj wypilo sie!!! Hihihihi. Polecam........
Latający Holender
Mozę i knajpa jest fajna, wystrój także bardzo mi odpowiada, ale:
Knajpka działa tylko do 24:00 - chyba, że coś sie zmieniło
Obsługa parę razy była bardzo niegrzeczna
Ulubione miejsce - głęboki fotel pod balonem i narcystyczne lustro w łazience
Ulubiony patent - wejście do łazienki przy pomocy urządzenia na monety, cudowne!
:)
Knajpka działa tylko do 24:00 - chyba, że coś sie zmieniło
Obsługa parę razy była bardzo niegrzeczna
Ulubione miejsce - głęboki fotel pod balonem i narcystyczne lustro w łazience
Ulubiony patent - wejście do łazienki przy pomocy urządzenia na monety, cudowne!
:)
festiwal
Dzieki wam wszystkim za pomoc z Festiwalem. Juz widzialam, spadlam z krzesla i dalej widzialam. Kurde, chcialam isc na Adamsa, ale TAKA kasa!!!!!! Powiedzcie mi jeszcze, gdzie niedaleko od Gdanska mozna pojechac nad jeziorko (tam, gdzie mozna byc samotnym) na kajaki. Chce choc w sobote wyrwac sie od tego tlumu krzyczacych ludzi. Pomozcie mi w tym. Pozdrawiam
Mira - kajaki
W Kolbudach jest ośrodek nad jeziorem, mogą mieć kajki
W Łapinie też są ośrodki wypoczynkowe, patrz jak wyżej, J. Wdzydzkie, ostrzyckie się kłaniają ale czy nad ostrzycami coś wynajmiesz to nie mam pojęcia
Możesz popływać po Motławie w Gdańsku, Klub wodny "Żabi Kruk" tuż obok Muzeum Narodowego. Cena wypożyczenia od 5 do 7 zł za godzinę albo 25 zł za dzień. Dla członkó PTTK 10% zniżki.
Ponadto zajrzyj na strony internetowe Politechniki Gdańskiej - stowarzyszenia studenckie. Poszukaj klubu MorzKulc - jest to klub wodny i jak kogoś znajdziesz to napewno Tobie pomogą
W Łapinie też są ośrodki wypoczynkowe, patrz jak wyżej, J. Wdzydzkie, ostrzyckie się kłaniają ale czy nad ostrzycami coś wynajmiesz to nie mam pojęcia
Możesz popływać po Motławie w Gdańsku, Klub wodny "Żabi Kruk" tuż obok Muzeum Narodowego. Cena wypożyczenia od 5 do 7 zł za godzinę albo 25 zł za dzień. Dla członkó PTTK 10% zniżki.
Ponadto zajrzyj na strony internetowe Politechniki Gdańskiej - stowarzyszenia studenckie. Poszukaj klubu MorzKulc - jest to klub wodny i jak kogoś znajdziesz to napewno Tobie pomogą
jeziorko+kajaczki
do Tigrinho
Jestes kochanski. Dziekuje Ci serdecznie za przyblizenie sprawy z kajaczkami. Mam nadzieje, ze pogoda w sobote dopisze, bo MUSZE sie wyrwac z tego smrodu!!! Nawet na zakonczenie Jarmarku nie przyjde, bo nie chce sie przeciskac wsrod smierdzacych, klejacych sie z potu ludzi. fuuu. Nie wiem, moze pojedziemy do Przywidza. Tam znam taka wysepke, takie miejsce, o ktorym nikt nie wie. Albo pojade tam, gdzie nie bylam jeszcze.....
Jestes kochanski. Dziekuje Ci serdecznie za przyblizenie sprawy z kajaczkami. Mam nadzieje, ze pogoda w sobote dopisze, bo MUSZE sie wyrwac z tego smrodu!!! Nawet na zakonczenie Jarmarku nie przyjde, bo nie chce sie przeciskac wsrod smierdzacych, klejacych sie z potu ludzi. fuuu. Nie wiem, moze pojedziemy do Przywidza. Tam znam taka wysepke, takie miejsce, o ktorym nikt nie wie. Albo pojade tam, gdzie nie bylam jeszcze.....
na temat TSI
Mam nadzieje, ze ktos, to redaguje owa strone trojmiasta zaglada czasem tu, do hyde parku. Mam po prostu cos do powiedzenia. Uwazam, ze tu powinien znalezc sie chat. Pogawedzilibysmy pewno chetnie. Mieszkamy w jednym miescie, lepiej sie spotkac. Poza tym goscie odwiedzajacy ta strone mogli by na zywo pogadac z rodzimymi gdanszczaninami. Pozadrawiam, marzy mi sie taki chat, moze to by ktos rozpatrzyl.
prosze o pomoc
Mam do Was wszystkich sprawe. Nie znam sie na tym w ogole i pragne zasiegnac rady, zanim podejme decyjzje. Chce kupic telefon komorkowy, nie jest mi niezbedny, ale sie przydaje. I teraz problem. Mam bardzo malo pieniedzy. Chce, aby byl on tani, ekonomiczny. Aby rachunki i sam zakup aparatu byly niskie. Czy kupic TAK TAK, czy z abonamentem. Boje sie abonamentow. Pomozcie, ja sie kompletnie nie znam na tym!!!!!!!! Czekam jak najszybciej.
komóra
MIRA
Najlepiej jest mieć jednak abonament, wybierz droższy abonament ale żeby miał darmowe rozmowy. Jeżeli prywatnie to polecam IDEę, zwłaszcza jeżeli masz dzwonić na stacjonarne numery, jest to jakiś odłam TP SA i mają w pakiecie tańsze rozmowy ze stacjonarnymi. jeżeli rozmawiasz na prawdę sporadycznie i raczej do ciebie będą dzwonić to wybierz ERĘ - chociarz ja tak zrobiłam i po kilku mieiącach okazało się że dużo dzwonię i mam holendarne rachunki. Więc radzę IDEę
Najlepiej jest mieć jednak abonament, wybierz droższy abonament ale żeby miał darmowe rozmowy. Jeżeli prywatnie to polecam IDEę, zwłaszcza jeżeli masz dzwonić na stacjonarne numery, jest to jakiś odłam TP SA i mają w pakiecie tańsze rozmowy ze stacjonarnymi. jeżeli rozmawiasz na prawdę sporadycznie i raczej do ciebie będą dzwonić to wybierz ERĘ - chociarz ja tak zrobiłam i po kilku mieiącach okazało się że dużo dzwonię i mam holendarne rachunki. Więc radzę IDEę
Plagiat (czego ??)
dzieki ..ale chyba sie tego nie doczekam..Lepper tak jak kazdy duzo krzyczy, ale nikogo nie slucha a juz takiej malej istotki jak knuddi to juz z pewnoscia..zostaja drogie bilety chyba ze ..poszukam gor gdzies blizej..albo rowerek. kilka dni i bede na miejscu..moze warto sprobowac..
tydzień
Wiecie co? Musze sie wypowiedziec w pewnej sprawie. Dzis jest poniedzialek, jutro wolne, a ja jestem w pracy. Nie mam co robic, doslownie zastoj niesamowity. Wszystko pozamykane, nawet duze delikatesy na Kartuskiej. A ja siedze w pracy. Czy nie mozna cos z tym zrobic??????????????????????????????????????????? Czy ja nie moge miec choc jednego dnia wolnego w te wakacje, pojsc na plaze, albo przejsc sie w tlumie n=po Dlugiej???? Zrobic cokolwiek. I do tego zarabiam tak malo, ze nie stec mnie nawet w polowie miesiaca, aby kupic bilet na Tine. Gdzie my mieszkamy. Kto tym rzadzi, przeciez tu, w Polsce gorzej niz w Jugoslawii. Nie stac nas na kilo cukru po 15 dniach od pensji!!!!!!!!!!!!! Pomocy, niech ktos sie tym zainteresuje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Dla Miry z 14-08-2000
Nie przejmuj sie. Mysl pozytywnie. Wychyl sie przez okno - jest tam slonce, wcale nie musisz isc na plaze., a jutro o gdz. 20.00 wlacz telewizor na pr. 1 i obejrzyj TINE jak zywa.tam bedzie padac, a Ty przy herbarce w cieplych bamboszach w foteliku lub przy ukochanym bedziesz sobie podspiewywac razem z nia.
MILUSZEK. Aha - dzisiaj urwij sie z pracy na pewno boli Cie troche glowa!
MILUSZEK. Aha - dzisiaj urwij sie z pracy na pewno boli Cie troche glowa!
Tina = rowery = bełkot .
Wielki koncert tiny nie był taki wielki . . .
. . . nie byłem ale widziałem w TV . co wy na to ?
Dlaczego nie było Goldena ? Pozdrowienia dla
Filipa ( Filip jeżdzi na rowerze ) heheheh . Ja też umiem jeżdzić na rowerze = to fajna sprawa .
Fajnie sie zjeżdża z klifu w gdyni ! extra , to jest lepsze niż nie jeden koncert . . .goraco polecam !
najlepiej wszyscy idziemy na Klif ! heh . ale bełkot .
. . . nie byłem ale widziałem w TV . co wy na to ?
Dlaczego nie było Goldena ? Pozdrowienia dla
Filipa ( Filip jeżdzi na rowerze ) heheheh . Ja też umiem jeżdzić na rowerze = to fajna sprawa .
Fajnie sie zjeżdża z klifu w gdyni ! extra , to jest lepsze niż nie jeden koncert . . .goraco polecam !
najlepiej wszyscy idziemy na Klif ! heh . ale bełkot .