tydzień
Wiecie co? Musze sie wypowiedziec w pewnej sprawie. Dzis jest poniedzialek, jutro wolne, a ja jestem w pracy. Nie mam co robic, doslownie zastoj niesamowity. Wszystko pozamykane, nawet duze...
rozwiń
Wiecie co? Musze sie wypowiedziec w pewnej sprawie. Dzis jest poniedzialek, jutro wolne, a ja jestem w pracy. Nie mam co robic, doslownie zastoj niesamowity. Wszystko pozamykane, nawet duze delikatesy na Kartuskiej. A ja siedze w pracy. Czy nie mozna cos z tym zrobic??????????????????????????????????????????? Czy ja nie moge miec choc jednego dnia wolnego w te wakacje, pojsc na plaze, albo przejsc sie w tlumie n=po Dlugiej???? Zrobic cokolwiek. I do tego zarabiam tak malo, ze nie stec mnie nawet w polowie miesiaca, aby kupic bilet na Tine. Gdzie my mieszkamy. Kto tym rzadzi, przeciez tu, w Polsce gorzej niz w Jugoslawii. Nie stac nas na kilo cukru po 15 dniach od pensji!!!!!!!!!!!!! Pomocy, niech ktos sie tym zainteresuje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
zobacz wątek