Antybuddyjski Lama Ole
To dość zepsuty gość. Wzrusza ludzi opowiastką o nawróconym przemytniku narkotyków i wmawia, że posiadanie dwóch partnerek na raz to normalne i nikogo nie rani (mając żonę lubił mieszkać z nią i z...
rozwiń
To dość zepsuty gość. Wzrusza ludzi opowiastką o nawróconym przemytniku narkotyków i wmawia, że posiadanie dwóch partnerek na raz to normalne i nikogo nie rani (mając żonę lubił mieszkać z nią i z kochanką w jednym domu). Pazerny, pozbawiony moralności lamy.
Od lat medytuję, jestem wegetarianką, ale nie potrzebuję do tego takiego guru, który za naukę kasuje 40 złotych i nie dowiecie się z nich nic więcej niż to co jest już w internecie... A i to jest marnej jakości. Już lepiej znaleźć na youtube nauki Thich Nhat Hanh'a...
zobacz wątek