TAKTYKA Z PIEKŁA RODEM
Piekło się kłania. Z tymi przerażającymi atrybutami- gorącem, płomieniami, diabłami, umieszczeniem nisko w głębi ziemi. A zaczęło się od szatańskiej taktyki, którą zastosowali przeciwnicy...
rozwiń
Piekło się kłania. Z tymi przerażającymi atrybutami- gorącem, płomieniami, diabłami, umieszczeniem nisko w głębi ziemi. A zaczęło się od szatańskiej taktyki, którą zastosowali przeciwnicy przeprowadzki HP do gazety
matki!Człowieka co sobotę zalewa gorąca fala płomieni, kiedy otwiera Dziennik Bałtycki na stronie(tak, stronie!), gdzie znajduje się zabawka Belzebuba, bo tym stało się miejsce naszych wypowiedzi. Diabły- wrogowie HP usadowili nas nisko, pomniejszyli nasze znaczenie, umieścili w pozycji embrionalnej. A wszystko to za pomocą swej diabelskiej taktyki- drukowania z
opóźnieniem naszych słów, co wielu ludzi zniechęca do pisania, a więc zaczyna rzednąć ilość Gratkowiczów, co przyczyni się do mniejszej ilości wysyłanych qp. Dzięki temu mniej będzie czekać na wydrukowanie, a więc zaczną drukować wszystkie nadesłane(całą garstkę, całą łzę!) i będą oczywiście te szczątki dawnej Gratki wydawać na bieżąco. Jeśli ilość qp wzrośnie- powtórzą manewr. Nie wierzę, że odpowiedzialna za wszystko(jak donosi Mixer) jest 1 osoba. Z pewnością siedzi tej diablicy pod ogonem więcej przebiegłych szatańskich pomiotów. Czy pozostanie nam coś oprócz wściekłości? Czy coś uda się wymyślić? Jakoś nie zauważyłam wielkiego odzewu na to, co napisali w HP internetowym Miltedus, Mixer, Plagiat na temat DB.
Ludziom brakuje zapału. Nie wiem czy znajdzie się ktoś komu będzie się chciało rozmawiać z prasą, czy w jakikolwiek inny sposób nagłaśniać tą sprawę. Ktoś miał zbierać podpisy. I co? 2 razy z rzędu nie pojawił się pod BO. Myślę, że wiele osób rozważało odejście, teraz nadarzył się dobry moment.
No. To były kolejne sobotnie myśli nawiedzające mnie kiedy widzę stan, do jakiego doszedł HP w DB w ciągu mojej bytności. Piszę od niedawna i odkąd pamiętam zawsze mówiło się o tym, jak to Gratka się pogarsza, że kiedyś było lepiej. Tylko, że wtedy w grę wchodziliśmy jedynie my- jako autorzy gorszych niż kiedyś tekstów, jako grupa mniej liczebna. Oczywiście limit słów też miał coś do tego, ale głównie narzekano na Gratkowiczów jako sprawców powolnego upadania HP. A teraz? Wtedy nikt nawet nie przypuszczał, że gotuje się tak drastyczne i brutalne uderzenie z góry. Co ja mówię! Uderzenie z piekieł! Diabelska taktyka...
zobacz wątek