Burdel jakich mało w polskiej służbie zdrowia !!! Z dzieckiem i 39 stopniową gorączką czekałem bez końca wieczorem na Świętokrzyskiej bo pani w okienku zapomniała K.... kliknąć w systemie i kazała iść pod pokój.
Na Biwakowej lekarka dwa dni wcześniej odesłała to damo dziecko odmawiając podania antybiotyku bio osłabia organizm !!!
Kto tym molochem kieruje pytam się nacrazie uprzejmie ???