Widok
Być,czy mieć ?
Zastanawiam się od pewnego czasu,czy ze mną wszystko w porządku. Otóż od stycznia br. poszukuję pracy w konkretnej branży- nie mam zbyt dużego doświadczenia,ale chcę się uczyć i rozwijać w tymże kierunku, tylko jest jeden malusi problem-pracy nie ma w ogóle.Kompletnie.Zero.Nul.Nic. Zaczęłam się więc zastanawiać,czy dobrze robię szukając w interesującym mnie kierunku,ewentualnie pokrewnych?Trwa to już jakiś czas co prawda: zapał lekko opadł,nadzieja umiera,frustracja osiąga zenit,nerwy biorą górę,ale z drugiej strony tak bardzo nie chcę pracować inaczej,nie wyobrażam sobie być kelnerką,czy przedstawicielem handlowym-nie dla tego,że uważam te zawody za coś gorszego-po prostu nie podoba mi się taka forma pracy.
Zwracam się więc do Was drodzy forumowicze,abyście napisali swoją opinię na temat mojego problemiku : czy warto uprzeć się i piąć do przodu w swoich postanowieniach w tak ciężkich i beznadziejnych czasach, czy może odpuścić, iść na zmywak i cieszyć się każdym zarobionym groszem ?
Pozdrawiam.
Zwracam się więc do Was drodzy forumowicze,abyście napisali swoją opinię na temat mojego problemiku : czy warto uprzeć się i piąć do przodu w swoich postanowieniach w tak ciężkich i beznadziejnych czasach, czy może odpuścić, iść na zmywak i cieszyć się każdym zarobionym groszem ?
Pozdrawiam.
to zależy. Ja np. z wykształcenia jestem genetykiem, bardzo chciałem pracować w zawodzie, ale też nie było pracy. Przypadkowo trafiłem do marketingu, i tak już 15 lat mija jak w tym siedzę :) Lubię swoją pracę i cieszę się, że tak potoczyło sie moje zycie. Może więc poszukaj czegoś, co choć trochę współgra z twoimi zainteresowaniami?
Mi, z pierwszą pracą jest najtrudniej, bo niestety najczęściej wymagane jest doświadczenie. Wszystko zależy od Twojej sytuacji finansowej - jeśli potrzebujesz pieniędzy od razu, na przeżycie to chyba jednak warto rozszerzyć poszukiwania na inne branże. Natomiast jeśli możesz jeszcze sobie pozwolić na wsparcie rodziny radziłabym Ci jeszcze poszukać. Sprawdź, czy nie załapujesz się wiekowo na jakiś staż absolwencki. Nawet jeśli firma po stażu Cię nie zatrudni, zawsze będziesz miała dodatkowy punkt w doświadczeniu, poza tym będziesz mniej sfrustrowana kiedy wyjdziesz z domu, zaczniesz poznawać branżę. Wiem, że to marne pocieszenie, ale znam osoby, które pracę w zawodzie znalazły dopiero po pół roku i teraz cieszą się, że zacisnęły pasa i się nie poddały. Jeśli jeszcze się uczysz udaj się do np. uczelnianego biura kariery, tam sprawdzą czy na pewno wszystko ok z Twoim CV, pomogą napisać listy motywacyjne. Myśl pozytywnie i się nie poddawaj!
"Wszystko zależy od Twojej sytuacji finansowej - jeśli potrzebujesz pieniędzy od razu, na przeżycie to chyba jednak warto rozszerzyć poszukiwania na inne branże. Natomiast jeśli możesz jeszcze sobie pozwolić na wsparcie rodziny radziłabym Ci jeszcze poszukać. Sprawdź, czy nie załapujesz się wiekowo na jakiś staż absolwencki. Nawet jeśli firma po stażu Cię nie zatrudni, zawsze będziesz miała dodatkowy punkt w doświadczeniu, poza tym będziesz mniej sfrustrowana kiedy wyjdziesz z domu, zaczniesz poznawać branżę."
Bardzo słuszne podjeście, jednak powolę sobie na małą weryfikację,
otóż czy pierwsze rozwiązanie czy drugie,
"..warto rozszerzyć poszukiwania na inne branże."
Bardzo słuszne podjeście, jednak powolę sobie na małą weryfikację,
otóż czy pierwsze rozwiązanie czy drugie,
"..warto rozszerzyć poszukiwania na inne branże."