Re: Był brzuch, nie ma brzucha
Anka, nigdzie na świecie nie jest idealnie. Ostatnio miałaś zamieszki w całkiem dużym mieście super idealnego USA, bo policjant zabił jakiegos tam zatrzymanego.
To jednak, że akurat...
rozwiń
Anka, nigdzie na świecie nie jest idealnie. Ostatnio miałaś zamieszki w całkiem dużym mieście super idealnego USA, bo policjant zabił jakiegos tam zatrzymanego.
To jednak, że akurat nie jest odpowiednia chwila, miejsce i czas nie znaczy, że nie musimy walczyć aby było inaczej.
Pewnie, nikomu się nie chce babrać w sprawy znęcania się w rodzinie. Jednak mi się już skuteczne akty oskarżenia w dwóch takich sprawach udało skierować poprzez prokuratora do sądu, wyroki zapadły skazujące. Da się. Da, trzeba tylko poszukać i zweryfikować świadków i dowody.
zobacz wątek