W ten weekend postanowiłęm wybrać się z koleżankami do jakoegoś modnego miejsca w Sopocie. W związku z tym, że nie miałyśmy ochoty na podryw, wybrałyśmy się do klubu LGBT-Friendly.
1) Wystrój tandetny, do czystości można mieć zastrzeżenia;
2) Muzyka - za głośna i miała dziwny pogłos;
3) Bar - piwo tylko z butelki, bo z kija jakaś woda. Drinka lepiej nie kupować bo barmani mają małe pojęcie o fachu.
4) Atmosfera - trochę dało się odczuć odór potu i dziwny zapach, jakby stęchlizny.
5) Toalety - niestety to największy minus tekgo miejśca. Podczas wieczoru nie sprzątane, czyli syf. Przydały by się odświerzacze bo waliło uryną i fekaliami.

Miejsce ma potencjał, ale brakuje mu wizji i dobrej obsługi. Widać przedadną oszędność co przekłada się na jakość obsługi. Właściciel ma kilka klubów i chyba chodzi właśnie o ilość, a nie jakość. Klub LGBT-Friendly z Art&Musik w nazwie powinien postawić na jakość i dobrą muzykę. Mam propozycję dla Właścicieli, żeby zmienili nazwę na Darkroom&beer