Widok
Było miło ale nie było smacznie
Wnętrze przyjemne i pyszne wina, bardzo miła obsługa. Niestety ceny dań wysokie a porcje malutkie, zwłaszcza zup. Potrawy bez wyrazistego smaku, inne przyprawione aż do stanu niejadalnego.
Moja ocena
Restauracja Winne Grono
kategoria: Restauracje
obsługa: 6
menu: 2
jakość potraw: 2
klimat i wystrój: 5
przystępność cen: 1
ocena ogólna: 2
3.0
* maksymalna ocena 6
Przykro nam, że nie może się Pan pogodzić z tym, że nasze zupy są przystawkami podawanymi na talerzach, a nie w miskach. Niestety nie zmienimy dla Pana naszego sposobu podawania zup. Do dań drugich może Pan zażyczyć sobie dodatkowe węglowodany: ziemniaczki lyonaisse, ryż z ziołami, kaszę gryczaną lub jaglaną albo ratatoulle.
Proszę pokornie jednoczesnie o wyjaśnienie, jakie porcje są malutkie, które potrawy są niedoprawione, a które z przyprawami przesadzone.
Jednocześnie zachęcamy do zwracania uwagi bezpośrednio obsłudze. Pytamy się ZAWSZE naszych klientów o zadowolenie. Słyszymy raczej piania z zachwytu, niż krytykę. Prosimy o takie uwagi bezpośredni przy stole. Za wszelkie krytyczne uwagi zawsze jesteśmy wdzięczni, a jeżeli miałyby się, nie daj Boże,potwierdzić, udzielimy rekompensaty.
Proszę pokornie jednoczesnie o wyjaśnienie, jakie porcje są malutkie, które potrawy są niedoprawione, a które z przyprawami przesadzone.
Jednocześnie zachęcamy do zwracania uwagi bezpośrednio obsłudze. Pytamy się ZAWSZE naszych klientów o zadowolenie. Słyszymy raczej piania z zachwytu, niż krytykę. Prosimy o takie uwagi bezpośredni przy stole. Za wszelkie krytyczne uwagi zawsze jesteśmy wdzięczni, a jeżeli miałyby się, nie daj Boże,potwierdzić, udzielimy rekompensaty.
Jak Państwo zauważyli moja opinia dotycząca wielkości potraw i ich cen powtarza się w innych komentarzach, więc nie jest to odosobnione odczucie. Co do zup,o ile pamiętam nie znajdowały się w karcie pod pozycją "przystawki" ale oczywiście mogę się mylić. Co do smaku, również powieliłam opinie poprzedników, że dania są niedoprawione. Co do dań przesadnie doprawionych - otrzymaliśmy przesolony makaron, którego nie dało się zjeść w żaden sposób. Uwagę zgłosiliśmy obsłudze otrzymując nową porcję makaronu, z czego byliśmy oczywiście zadowoleni...aczkolwiek człowiek idąc pierwszy raz do nowej restauracji ocenia pierwsze wrażenia i smaki, co wyraziła moja opinia. Bardzo uprzejma obsługa i bardzo smaczne wina wiele rekompensują, niestety niesmak pozostaje. Życzę powodzenia i pozdrawiam.
Świetnie, że Pan opisał sytuację.
Jesteśmy tylko ludźmi i zdarzyło nam się raz przesolić. Otrzymał Pan jak wszyscy 25% zniżki na danie, przeprosiny, nową porcję i karafkę wina gratis.
Co jeszcze możemy zrobić, aby zabić niesmak, który w Panu pozostał poza udostępnieniem Panu jak i innym gościom przyprawników?
Jesteśmy tylko ludźmi i zdarzyło nam się raz przesolić. Otrzymał Pan jak wszyscy 25% zniżki na danie, przeprosiny, nową porcję i karafkę wina gratis.
Co jeszcze możemy zrobić, aby zabić niesmak, który w Panu pozostał poza udostępnieniem Panu jak i innym gościom przyprawników?
Nic więcej, dziękuję...a Panem raczej nie jestem, podpisując się właściwie pod opinią i posługując się formą żeńską w komentarzach. Przesolonego dania żadne przyprawniki nie uratują aczkolwiek nadmieniłam jak Państwo zauważyli, iż otrzymaliśmy nową porcję dania. Każdy popełnia błędy (i ważne, że naprawia jak w Państwa przypadku) - nie widzę sensu dalszego wnikania w temat a jedynie godnie przyjmować głosy pochwały jak i krytyki, jak na profesjonalną restaurację przystało, czego Państwu naturalnie odmówić nie można. Ponownie pozdrawiam i życzę powodzenia.
Szanowna Pani
Nam się zdarzyło przesolić 1 (słownie: jeden) raz, na kilkaset posiłków, którymi częstowaliśmy naszych szanownych gości, od czasu naszego krótkiego istnienia.
Owo trefne danie było dla kogoś, kto wydawał się z zewnątrz mężczyzną i była to carbonara.
Ponownie przepraszam za incydent, pozdrawiam, dziękuję za wizytę, życzę powodzenia i zapraszam serdecznie.
Nam się zdarzyło przesolić 1 (słownie: jeden) raz, na kilkaset posiłków, którymi częstowaliśmy naszych szanownych gości, od czasu naszego krótkiego istnienia.
Owo trefne danie było dla kogoś, kto wydawał się z zewnątrz mężczyzną i była to carbonara.
Ponownie przepraszam za incydent, pozdrawiam, dziękuję za wizytę, życzę powodzenia i zapraszam serdecznie.
Bardzo niemila odpowiedz...
"Kto wydawal sie z zewnątrz mezczyzna", a co to znaczy? To mężczyźni kilo soli sypią do makaronu? Trafiłam tutaj żeby poczytać informacje o lokalu, ponieważ szukam miejsca na spotkanie firmowe. Było blisko, byłam już zdecydowana, ale ta chamska odpowiedz utwierdziła mnie w przekonaniu, że to nie jest odpowiednie miejsce.
"Kto wydawal sie z zewnątrz mezczyzna", a co to znaczy? To mężczyźni kilo soli sypią do makaronu? Trafiłam tutaj żeby poczytać informacje o lokalu, ponieważ szukam miejsca na spotkanie firmowe. Było blisko, byłam już zdecydowana, ale ta chamska odpowiedz utwierdziła mnie w przekonaniu, że to nie jest odpowiednie miejsce.