*
Ledwo się wywinąłem z weekendowej opresji a tu już na 2 dni przed birthday o 5 rano dochodzą teksty "siema Franciszku, chudy byku, stary dziki wariacie..."
Tak zaczynające się smsy zawsze wróżą...
rozwiń
Ledwo się wywinąłem z weekendowej opresji a tu już na 2 dni przed birthday o 5 rano dochodzą teksty "siema Franciszku, chudy byku, stary dziki wariacie..."
Tak zaczynające się smsy zawsze wróżą ciężkie knajpiane dni i noce.
Zawieszam plan tego tygodnia na drewniany kołek.
Może narodzę się na nowo jeszcze jeden raz.
Ps. Adaś. Kaszubi nie palą-oni wciągają do nosa.
zobacz wątek