Elf...
jak zwykle pod koniec maja wraca pytanie, czy warto żyć. I czy Ty - tam, gdzieś, jesteś szczęśliwy. Czy masz tę wolność?
nie chce liczyć, ile lat minęło, gdy wybrałeś skok z okna....
rozwiń
jak zwykle pod koniec maja wraca pytanie, czy warto żyć. I czy Ty - tam, gdzieś, jesteś szczęśliwy. Czy masz tę wolność?
nie chce liczyć, ile lat minęło, gdy wybrałeś skok z okna.
pamiętam mszę i nas wszystkich trzymających się za ręce. Pamiętam świece, milczenie pełne niedowierzania, pytania: dlaczego...
ale najbardziej pamiętam Ciebie kilka dni wcześniej, jak oddawałeś moje notatki, ruch ręki i odwrócenie głowy. Śmieszne, ze rozmywają się Twoje rysy, a ten ruch ciągle widzę wyraźnie...
gdziekolwiek jesteś, mam nadzieję, że jest Ci tam dobrze, Elfie...
zobacz wątek