Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 4.
Hej Hej :)
ja jeszcze w domku ,nie na porodówce... i oby jak najdlużej :)
nie miałam jakoś czasu posiedzieć na necie.
Na razie nic mnie nie bierze, odpukać ;P
staram się...
rozwiń
Hej Hej :)
ja jeszcze w domku ,nie na porodówce... i oby jak najdlużej :)
nie miałam jakoś czasu posiedzieć na necie.
Na razie nic mnie nie bierze, odpukać ;P
staram się w miarę oszczędzać żeby nie przyspieszyć akcji poród :)
bo jeszcze się nie przeprowadziliśmy do domku :/ no ale mam nadzieję że w przyszły weekend się uda :)) oby !!! jeszcze stolarze mają nam drzwi dokończyć, mąż z teściem prąd no i chyba tyle... a mama mi posprząta, dziś myje okna żeby przed mrozem zdążyć ;)
troszkę się stresuję że się roboty opóźnią i nie zdążymy na czas... a ja bardzo chcę już Niunię przywieźć ze szpitala do nowego gniazdka :)
łóżeczko już mam w nowym domku, na razie w pudle i mam ogromną nadzieję że już tutaj nie będę musiała go rozkładać !!
a poza tym po staremu :)
pozdrowionka dla wszystkich :))
zobacz wątek