Odpowiadasz na:

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 4.

Dzień doberek :)

Lena... czuję się ok, ale trochę się stresuję - zastanawiam się kiedy się zacznie...? gotowa chyba nie jestem ;) no ale przecież tyle kobiet rodzi... to i ja dam... rozwiń

Dzień doberek :)

Lena... czuję się ok, ale trochę się stresuję - zastanawiam się kiedy się zacznie...? gotowa chyba nie jestem ;) no ale przecież tyle kobiet rodzi... to i ja dam radę hihi :)
ja też mam stresa z powodu mieszkania, kończymy dom... myślę że w przyszłym tyg uda się przeprowadzić... już prawie wszystko dopięte na ostatni guzik ale mimo wszystko troszkę się niepokoję ...
Jeśłi chodzi o wizyty to ostatnio byłam 2 tyg temu... a teraz może za tydz będzie kazał mi przyjść... dziś się okaże co tam na wizycie i kiedy kolejna.

Koraliczek... nie czytaj głupot w necie.... ja tez tak na poczatku robiłam, czytałam o wszystkich możliwych chorobach w ciąży... i wydawało mi się że wszystko mnie dotyczy, czasem nawet płakałam bo bałam się że coś może być nie tak... a przecież powodu nie miałam... to wszystko przez te cholerne artykuły... mój gin mi też mówił żeby nie czytać w necie bo kobieta tylko niepotrzebnie się stresuje !!!
wiem że masz lęk czy wszystko będzie oki, ale to norma !!!
ja też mam teraz różne myśli, modlę się żeby maleństwo urodziło się zdrowe...mimo to obawa zawsze jest... ale już nic nie czytam, tylko forum :))

będzie dobrze.

pozdrawiam i wszystkim miłego dnia życzę !!!

zobacz wątek
13 lat temu
ana84

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry