Re: CUKIERNIA TIRAMISSU
Ja też nie narzekam. Co do podłogi - nie wszyscy podjeżdżają pod sklep autem. Nie ma ulic, jest błoto i sami brudzimy. Może pod sklepem powinna być szczotka, żeby każdy wchodzący wyczyścił buty i...
rozwiń
Ja też nie narzekam. Co do podłogi - nie wszyscy podjeżdżają pod sklep autem. Nie ma ulic, jest błoto i sami brudzimy. Może pod sklepem powinna być szczotka, żeby każdy wchodzący wyczyścił buty i dopiero wchodził. Tego chcecie? Osobiście znam mieszkania gdzie nie jest w nich za czysto ale na zewnątrz te osoby najbardziej są uczulone na niedoskonałości w innych miejscach. Potrafią zwracać uwagę. Jest takie powiedzenie - U innych widzi się źdźbło a u siebie nie widzi się belki.
zobacz wątek