Candlelight: Walentynkowy Wieczór

Rozczarowałam się. Ładnie zagrane, światełka robią wrażenie, repertuar się broni....Ale...to są cztery dosyć młode dziewczyny grające na instrumentach smyczkowych. Urocze. Muzycznie na przyzwoitym poziomie. Ale nic szczególnego. Z oczywistych przyczyn nie ma świeczek tylko ledy. Też ładnie. Ale wszystko to trąci komercjalizmem, trochę bylejakoscią (?) To nie był stracony wieczor ale nie powtórzę. Nie napełnił mnie, nie wyciągnął z foremki, nie zachwycił, co często czyni muzyka.