Współczuję tym co mieszkają na Morenie.
Wszyscy krytykują budownictwo z czasów komuny. Natomiast w czym te nowe bloki są lepsze? Różnią się tylko świeżo pomalowaną fasadą! Tylko tyle, bo w środku po 5 latach również mają popękane ściany...
rozwiń
Wszyscy krytykują budownictwo z czasów komuny. Natomiast w czym te nowe bloki są lepsze? Różnią się tylko świeżo pomalowaną fasadą! Tylko tyle, bo w środku po 5 latach również mają popękane ściany i grzyb. Będzie to kolejne odhumanizowane blokowisko (mrówkowiec), bez przestrzeni publicznej (wszystkie nowe osiedla są dokładnie grodzone - szkoda tylko, że na spacery z dziećmi ludzie ci chodzą na place zabaw obok, tzn. na terenie starych spółdzielni). Okna są tak ustawione, że można sąsiadowi zaglądać do talerza. TO WSZYSTKO NIC - do rosnących korków na Morenie dojdzie kilkaset dodatkowych pojazdów. Będzie paraliż komunikacyjny.
zobacz wątek