A może w W-wie będą już wszyscy???
Ja byłam we Wrocławiu. Cieszę się że mogłam zobaczyc Yagudina, bo na nim mi zależało, tak samo jak na Anissinie i Peizerat, których juz niestety nie zobaczyłam. Ale z tego co widzę co miasto dalej,...
rozwiń
Ja byłam we Wrocławiu. Cieszę się że mogłam zobaczyc Yagudina, bo na nim mi zależało, tak samo jak na Anissinie i Peizerat, których juz niestety nie zobaczyłam. Ale z tego co widzę co miasto dalej, to ktoś dołancza. Bravo, bravo! W Gdańsku nie było Yagudina ponoc z powdu mgły. Ciekawer czemu we Wrocławiu nie pojawili się (NADAL!) Francuzi, Kostomarov z Navką i Parkowie!? By może jak tak dalej pójdzie to na ostatnim pokazie (boidajże w stolicy 7.12?), to może dotrą w końcu wszyscy, których zapowiadano. Ale za co w takim razie zapłaciłam tyle kasy!? Bo chyba nie za to że moi ulubieńcy będą mogli się zaprezentowc przed śmietanką w Warszawie! Mnie tam w końcu nie będzie!!!
Makconcert to dla mnie zgraja oszustów. Przynajmniej jesli chodzi o tegoroczne "Champions on Ice".
zobacz wątek