pielgrzymka dziękczynna do W-wy
Droga załamana, ja proponuję, żebyś do W-wki się wybrała nie autostopem, leczżebyś przebyła tęe drogę na klęczkach, żeby godnie podziękować Makroconcertowi, żebył wobec Ciebie taki łaskawy i...
rozwiń
Droga załamana, ja proponuję, żebyś do W-wki się wybrała nie autostopem, leczżebyś przebyła tęe drogę na klęczkach, żeby godnie podziękować Makroconcertowi, żebył wobec Ciebie taki łaskawy i fundnął Ci bilet oraz nocleg w W-wie, żebyś mogła wreszcie zobaczyć obiecanego Jagudina. Widzę, że masz tam gdzie stwierdziłaś, że masz, nie tylko pieniącze Makroconcertu, ale i własną pracę, szkołę, itd...Choć z tego co piszesz wynika, że należysz do grona tych szczęśliwców, którzy żadnych zobowiązań nie mają i w każdej chwili mogą wszytsko rzucic i telepać się na drugi koniec Polski. Tylko pozazdrościć ;P
zobacz wątek