Wieś na końcu świata zwana Polską..
Tomasz, Tobie się chyba coś pomyliło...Ty myślisz, że gdzie mieszkasz i w jakim stuleciu? Bo chyba ci się wydaje, że gdzieś na końcu świata i w zeszłym wieku i to takie niesamowite wydarzenie, że...
rozwiń
Tomasz, Tobie się chyba coś pomyliło...Ty myślisz, że gdzie mieszkasz i w jakim stuleciu? Bo chyba ci się wydaje, że gdzieś na końcu świata i w zeszłym wieku i to takie niesamowite wydarzenie, że jakakolwiek gwiazda dała się namówić żeby tu przyjechać, więc choćby z obiecanych gwiazd Makroconcert zapewnił Ci tylko jedną, to i tak przymknąłbyś oczy na oszustwo i wyłudzanie Twoich pieniędzy w biały dzień, bo jeszcze Makroconcert się obrazi, powie że jesteś 'be' i już nigdy nikogo tu wołami nie zaciągnie...no naprawdę...Jesteśmy do cholery niby cywilizowanym krajem w centrum Europy! Zastanów się człowieku...nie Makroconcert, to jakaś inna firma zorganizuje kolejne wiowisko-mamy wolny rynek, jakbyś przypadkiem nie zauważył jeszcze...Mam nadzieję , że na drugi raz Organizatory, jakkolwiek będzie to firma, wykarzą się w tym większym profesjonalizmem. Bo na razie to profesjonalizm pokazali tylko łyżwiarze, a Organizator dał plamę. Zauważ, że tylko dzięki działaniom pokrzywdzonych wiedziałeś kto wystąpi w W-wie, inaczej, tak samo jak my, miałbyś niespodziankę. Więc, jeśli uważasz, że płacąc prawie 200 zł nie masz prawa wymagać by Organizator poinformował Cię o szczegółach przedstawienia, to gratuluję pogody ducha i szczodrości w dzieleniu sią kasą z Makrococnertem.
zobacz wątek