Odpowiadasz na:

wredna Monika powie jeszcze cos

Nie było mnie kilka dni w domu i dlatego m.in. nie mogłabym skorzystać z gestu Makroconcertu i pojechać na wycieczkę z Opola do Warszawy. ii tak nic by mi to nie dało, bo Francuzów tam również nie... rozwiń

Nie było mnie kilka dni w domu i dlatego m.in. nie mogłabym skorzystać z gestu Makroconcertu i pojechać na wycieczkę z Opola do Warszawy. ii tak nic by mi to nie dało, bo Francuzów tam również nie było...
Dominikowi piszę tylko tyle - źle mnie oceniłeś. To prawda, że w ostatnich wypowiedziach byłam po prostu ... wściekła! I nie tyle za sprawą samej rewii (która w gruncie rzeczy podobała mi się, ale byłam, jestem i będę rozczarowana brakiem pary Anissina - Peizerat, na których występy i autografy bardzo liczyłam), ile za sprawą komentarzy osób, które próbowały mi wmówić, że wszystko było jak najbardziej w porządku i z góry wiadome. Wybacz, ale ja się z tym nie zgadzam i tyle.
Dziś już emocje opadły, ale żal zawsze zostanie. Żal z powodu NIEDOINFORMOWANIA. Zawsze gram w otwarte karty i nie znoszę, kiedy ktoś mnie okłamuje, a jeśli potem jeszcze mi mówi, że przecież nikt mnie nie okłamał, to - wybacz - ale zdarza mi się stracić swoją anielską skądinąd cierpliwość :) Co nie znaczy, że w przyszłym roku nie wybiorę się na kolejną rewię - tylko tym razem najpierw zasięgnę dokładnej informacji, żeby uniknąć rozczarowania. Na błędach zawsze można się czegoś nauczyć.
I niepotrzebnie się martwisz o moje życie towarzyskie - zapewniam Cię, że mam wspaniałego parnera i ani On, ani nikt z moich przyjaciół nie uważa mnie za zgorzkniałą złośnicę.

zobacz wątek
18 lat temu
~Monika

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry