Widok
Chamstwo na dyzpozytorni
Znajomi którzy od czasu do czasu jeżdżą CityDrivers zamówili kurs. Kierowca punktualny, przejazd i rozliczenie wg. tabelki z zeszytu i licznika generalnie bezproblemowe. Wziąłem wizytówkę i widzę stawkę 1,6 i 2,1 złotego. Jako że sporo jeżdżę wieczorami postanowiłem następnego dnia zadzwonić i upewnić się na przyszłość jaka jest kwota minimalna przejazdy oraz jak wygląda kwestia odpowiedzialności i ubezpieczenia w razie jakiegoś nieszczęścia bo w życiu bywa różnie, a jako prawnik zwracam na takie rzeczy uwagę. Niestety anonimowej dyspozytorce która odebrała połączenie (15.09.2013, 23:55) taka wiedza wydawała się zbyteczna i bardzo podejrzana o czym świadczyć może zadane mi przez nią pełne absurdu pytanie "czy przypadkiem nie mam ochoty otworzyć takiej firmy (...)?". Po krótkiej wymianie zdań skwitowała rozmowę tekstem "że nie powinienem z nimi jeździć". Na końcu usłyszałem chamskie "spadaj Pan". Nie wiem co mają do ukrycia, ale podejście do klienta pożałowania godne. Na miejscu właściciela czytając poprzednie wpisy na temat pracy dziewczyn z dyspozytorni zwolniłbym je w trybie ekspresowym.
Moja ocena
* maksymalna ocena 6