Widok

Charty z Osowej ...

Rowery Temat dostępny też na forum:
...ile dzisiaj przejechaliście i z jaką średnią ?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
16,45km ze srednia 14,10 i srednim Hr 78 :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
o kurcze gdzie takie treningi daja?? to czysta przyjemnosc ja tez chce:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No to się do Was nie nadaję , za szybko i za daleko . Pytałem serio ... i oczekuję odpowiedzi .
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
z tego co mi wiadomo dzis szedl pelen ogien ok 80km i srednia ok 40km/h (z informacji od Michała Bogdziewicza)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jechałem dziś sam ( 130 km , średnia ok 27 ) ale nie nadziałem się na peletonik , musieli chyba skręcić w Przodkowie . Niestety pełen ogień jest chyba dla dużo młodszych .
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no prawie 40 było, mi wyszło 37.4 km/h, 80 km, 2.06h.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
to bardzo szybko
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Michu,

a ile Was tam jechalo?

Czy jak jedziecie wieksza grupa, to kierowcy nie okazuja w zbyt brutalny sposob swojego niezadowolenia ;) ???

pozdrawiam.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kierowcy wskazują wielkie niezadowolenie niezależnie czy jedzie się w grupie czy w pojedynke. Niestety, większość kierowców nie dorosła jeszcze do czasów, gdzie na drodze można spotkać rowerzyste, oni myślą że jak jedzie przed nim grupa kolarzy, zatrąbi to wszyscy zatrzymają się grzecznie, zejdą drogi, jeszcze miotełką uprzątną mu szose i powiedzą, prosze jechać prosze pana, przepraszam ze przeze mnie musiał pan zredukować gaz i zwolnić ;-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no niestety - sporo jezdze po szosie, zazwyczaj samemu lub gora we trojke i to co sie czasami dzieje to horror - dlatego pytam jak to jest, kiedy jedzie wieksza grupka - nie dochodzi do rekoczynow, albo co gorsza wypadkow?

pozdro.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja mam troszkę inne zdanie , być może dlatego że w związku z pracą jeżdżę sporo samochodami , osobowymi i ciężarowymi ( 60 - 70 tys. km rocznie ) . W ciągu mojej " kariery " szosowca zdażyły się tylko dwa poważniejsze wypadki , klasyczne zepchnięcia do przysłowiowego rowu co bardziej zaszkodziło rowerom niż mnie . Uważam że kierowcy raczej nie zachowują się po chamsku , chyba w konfliktowych sytuacjach jest to sprawa braku uwagi a nie celowych niecnych działań . Nasze drogi sa wąskie z kipską nawierzchnią co trochę prowokuje powstawanie sytuacji niebezpiecznych np. wczoraj na drodze Luzino - Dąbrówka wyprzedził mnie ciągnik SCANIA jadąc b. szybko i parę centymetrów od mojego łokcia , jestem przyzwyczajony więc spodziewałem się sporego podmuchu co też nastąpiło , ale ktoś mniej doświadczony pewnie poczółby się bardzo zagrożony .Dbajmy o oznakowanie rowerów , migające czerwone z tyłu i biały odblask z przodu mogą sporo pomóc , to nie waży zbyt wiele a czyni nas widocznymi np. na drodze prowadzącej przez ciemny , liściasty las . Nie widziałem jeszcze w naszej okolicy szosówki zaopatrzonej w podstawowe światełka , choćby zwykłe leciuteńkie opaski odblaskowe mocowane na rzep . Trochę winy jest też po naszej stronie .
Jeżdżę z oświetleniem z tyłu - zawsze .
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
z mojego doswiadczenia wynika, ze powtarza sie kilka stalych bledow kierowcow, ktore prowadza do niebezpiecznych sytuacji:

1. nadmierna predkosc - to standard, przy tym wyprzedanie rowerzystow na trzeciego, albo hamowanie z piskiem opon za rowerzystami, bo kierowca stwierdza, ze jednak sie nie zmiesci... w sumie ten punkt przy zachowaniu zimnej krwi jest najmniej niebezpieczny z pozostalych

2. wymuszanie pierwszenstwa na skrzyzowaniach - wielokrotnie juz kierowcy wymuszali pierwszenstwo na skrzyzowaniach, na ktore wjezdzali z podporzadkowanej i niestety nawet nie wysilili sie, zeby spojrzec, czy nie jada rowery - tu jestem bezwgledny i w sposob dosc nieprzyjemny zwracam uwage takim piratom - gdybym prowadzil tira a nie szosowke, to mogliby juz nie zyc, a tak ja musze sie ratowac

3. kierowca wyprzeda rowerzystow i w polowie tego manewru zwalnia i jadac rownolegle do rowerzystow zjezdza do prawej strony uciekajac przed samochodami jadacymi z naprzeciwka - rowniez opierdzielam delikenta jak tylko moge najgorzej, bo chyba sprawy sobie nie zdaje, ze zaraz moze mnie zepchnac do rowu ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Masz rację . A teraz nasze błędy :
- jazda obok siebie , wiem że życie dyktuje taki sposób ale jest to niezgodne z przepisami i niebezpieczne . Czy na przejazd peletoniku trzeba mieć jakąś zgodę ? Bo przepisowe to nie jest .
- jazda po przejściach dla pieszych
- przejazd skrzyżowania na czerwonym świetle , bo rowerek przecież zawsze się zmieści . Nie zawsze . Ostatnio dużo takich przypadków widuję .
- nagłe zmiany toru jazdy bez spojrzenia co dzieje się z tyłu i bez sygnalizacji ręką ( bardzo częste )
- jazda bez oświetlenia - nie wiem dlaczego ale powszechnie uważa się że dla szosówki jakieś światełko do dyshonor .
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
z mojego doswiadczenie wynika ze kierowcy tirow, autobusiw, trajtkow i samochodow ogolnie to mega s********y i tyle
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Krzyżak napisał:



> z mojego doswiadczenie wynika ze kierowcy tirow, autobusiw,

> trajtkow i samochodow ogolnie to mega s********y i tyle



to samo rzec by można o prowadzących MTB, mieszczuchy, makrokesze i rowery ogólnie. Tak sobie ostatnio uświadomilem, że jeżdżąc po mieście mniej więcej 50/50 ulicami i śmieszkami rowerowymi, zdecydowanie częściej (tak nawet w proporcjach 1:20 albo i gorzej) spotykam się z niebezpiecznym, chamskim czy po prostu idiotycznym zachowaniem rowerzystów niż blachosmrodziarzy*



Tyle tylko, że konsekwencje ewentualnego wypadku na szosie są zazwyczaj znacznie gorsze. A poza tym bezpieczna jazda ścieżką zależy w znacznym stopniu od jadącego (rozsądna prędkość + oczy dookola glowy + częste używanie 'sygnalów dźwiękowych), natomiast na szosie niestety, prawie 100 % od uwagi-nieuwagi/braku doświadczenia/skurwysyństwa kierowców (kolejność nieprzypadkowa)



* nie dotyczy: ulica Spacerowa oraz kierowcy ZTM Gdańsk (w znacznej części frustraci na maxa, wyslalbym polowe na badania do psychologa i intensywny kurs prawa o ruchu drogowym)





Marko napisał:

>Jeżeli jest w grupie minimum 15 osobowa to traktuje sie jako kolumnę, >więc teoretycznie jak pojazd na drodze.



hmm, to znaczy chcialeś powiedzieć, że maximum 15osobowa ;-)) (a minimum pewnie >1) Faktem jest, że PORD wówczas zabrania 'rozbijania' kolumny, więc traktuje niejako jako jeden pojazd



pozdr/W.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jeżeli jest w grupie minimum 15 osobowa to traktuje sie jako kolumnę, więc teoretycznie jak pojazd na drodze. Co do nie sygnalizowania zamiaru skrętu poprzez wystawienie ręki to prawda. Bardzo mało rowerzystów sygnalizuje, a jesli już to skręcająć wystawi rękę jak juz teoretycznie jest po ptakach.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Osowa

Oszuści z gdanska Osowa (...) psy Niby z rodowodem (55 odpowiedzi)

GdanskUwaga na mopsy i buldogi francuskie pseudohodowla ... z gdanska Osowa oferują psy niby z...

Domy Sołdka 14 (9 odpowiedzi)

Domy powstają w centralnej części Osowy, a więc blisko głównej arterii prowadzącej przez tę...

Zdjęcia do dokumentów - gdzie? (3 odpowiedzi)

Gdzie w Osowej zrobię zdjęcia do dokumentów?

do góry