Dziwi mnie opinia przedmówcy. Wycinałem w gabinecie u chirurga znamiona (mam zespół znamion atypowych) i planuję w niedalekiej przyszłości wyciąć ich jeszcze kilka. Blizny prawie niewidocznie, gojenie przebiegało bezproblemowo, chirurg rzeczowy i dokładny. A to czy pojawia się blizna czy nie zależy bardziej od typu skóry a nie od umiejętności. Moja żona wycinała pewną zmianę w znanej klinice chirurgii plastycznej za nie wiadomo jakie pieniądze i co? Do dziś zmaga się z blizną.
A jeśli przedmówca jest na tyle rozeznany w temacie że potrafi oceniać kwalifikacje i umiejętności lekarza to może niech sam sobie wycina znamiona.
Ja szczerze polecam.