Agentka i Stworek
A co mam sobie myśleć gdy to ja jestem szczuty przez swoich znajomych, gdy z tematów o ostatniej imprezie i ilosci wypitego alkoholu schodze nagle na temty poważniejsze, więc jak najbardziej wiem...
rozwiń
A co mam sobie myśleć gdy to ja jestem szczuty przez swoich znajomych, gdy z tematów o ostatniej imprezie i ilosci wypitego alkoholu schodze nagle na temty poważniejsze, więc jak najbardziej wiem co pisałem. Wiem także że normalnym odruchem stał się odruch wymiotny na temat słowa polityka, ale ten odruch wymiotny powinni ludzie zwalczać, bo kiedyś może nagle nie spodobamy się kolejnemu prezydentowi USA i zorganizuje przewrót wojskowy (dobrzy są w tym, patrz Ameryka Południowa, lata 60-90), albo kilka nalotów dywanowych i powiedzmy 200 tys. zabitych jak 13 lat temu w Iraku i wtedy obudzimy się z reką w nocniku, po cześci już ją tam mamy i nie musisz wcale zabraniać Klaudiuszowi pisać, wystarczy to co napisałaś do niego, a to że ktoś tam wyzywał was od k**** pomijam, rzeczywiście nie było mnie wtedy, bo nie miałem chyba wtedy internetu, to pewno były jakies prymitywne chłopaczki, naginający wolność słowa aby sobie pobluzgać - nie warto o nich mówić. Klaudiusz więc niech sobie pisze co chce, a ty tez jak chcesz pisz sobie o wiośnie i kwiatkach, wolna jesteś w końcu, a my z Klaudim może sobie smęcących i nie wyluzowanych dyskutantów znajdziemy, pozdrawiam
zobacz wątek