Odpowiadasz na:

A ja jadę do warszawy antyszczytować

Ciekaw jestem ile przyjedzie normalnych ludzi a ilu chuliganów. propaganda telewizyjna sugeruje ze tam same prymitywy będą, co tylko chcą przyjechać i Warszawę z dymem puścić, bo antyglobaliści... rozwiń

Ciekaw jestem ile przyjedzie normalnych ludzi a ilu chuliganów. propaganda telewizyjna sugeruje ze tam same prymitywy będą, co tylko chcą przyjechać i Warszawę z dymem puścić, bo antyglobaliści to chuligani i prymitywy, no dodatek komuniści, terroryści, anarchiści i co tam jeszcze. Mało mówi się o tym że będą konferencje, warsztaty, także o tym że nie chciano dopuścić do tego aby to się odbyło utrudniając załatwienie miejsca, do czego łapę zapewne przyłożył prezydent stolicy Kaczor, pozdrawiam Klaudiusza.P.S. A potem do Łodzi na festiwal Obywatela, to tak zamiast opier...ć się na zielonej trawce i nadawać jak zdarta płyta: nic nie zmienisz, nic nie zmienisz, nic nie zmienisz...W koncu są święta więc macie okazję w dniach 1-3 maja zamienić znów jeden z grzechów głównych w cnotę(lenistwo), a potem znów do następnego święta pokłony mamonie oddawać:))))) i gadać jak nakręcony:nic nie zmienisz, nic nie zmienisz, nic nie zmienisz:)))Klaudi daj sobie spokój z tą jałową gadką, niektórzy tutaj niemieliby odwagi nawet tej głupiej naklejki przylepić. Im jest dobrze - mają pracę, nie muszą już nic zmieniać, normalnie świetlane zycie, a poza tym kogoś opieprzyć jak gada inaczej niż wszyscy. Co chcesz do Unii wchodzimy, bedzie "lepiej", nasz Munio dupek Staszczyk to powiedział, powiedział teżże rynek muzyczny się otworzy. Zobacz jaki on ma fajny pomysł na zwalczenie bezrobocia - 5 milionów polskich bezrobotnych niech zacznie grać muzykę to będą mogli w Europie płyty nagrywac i sprzedawać, na razie

zobacz wątek
20 lat temu
~Jimmy

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry