Odpowiadasz na:

nie mogę się zgodzić.

byłam na koncercie 31 sierpnia, wspaniały wykonawca, świetnie zagrał utwory Chopina i trzech innych kompozytorów. jeśli chodzi o miejsce - nigdy nie powiedziałabym o tym miejscu "jeden z kątów... rozwiń

byłam na koncercie 31 sierpnia, wspaniały wykonawca, świetnie zagrał utwory Chopina i trzech innych kompozytorów. jeśli chodzi o miejsce - nigdy nie powiedziałabym o tym miejscu "jeden z kątów kościoła'. to była wspaniała przestrzeń z dobrą akustyką, a fortepian stał parę metrów od grobowca, w którym leży Jan Heweliusz. to, że stoją rusztowania jest ciekawe, bo coś się dzieje w temacie restauracja kościoła. krzesła były drewniane, dobrze, że nie plastikowe. grał jeden pianista, ale za to jaki:) miły, przystojny, zdolny:) co do świec to mogę się zgodzić, było ich niewiele. zmusiłaś mnie i policzyłam - około 70. w miarę jak się ściemniało za oknem, na twarzy pianisty pojawiał się blask ze świec, było to urocze:) jednym słowem - byłam zachwycona koncertem.

zobacz wątek
1 miesiąc temu
~

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry