Re: Chorobliwa zazdrość?
Wiesz co? Twoim miejscu zostawilabym tego faceta. Ja natomiast mam dylemat czy wrocic do bylego z ktorym bylam ponad 4 lata. Jest tylko roznica ...ja sie nie obawiam zdrady, braku uczuc.Wiem ze On...
rozwiń
Wiesz co? Twoim miejscu zostawilabym tego faceta. Ja natomiast mam dylemat czy wrocic do bylego z ktorym bylam ponad 4 lata. Jest tylko roznica ...ja sie nie obawiam zdrady, braku uczuc.Wiem ze On mnie kocha i jest gotow zrobic wszystko zebym z nim byla. Dla Was nie widze przyszlosci. On Cie nie traktuje powaznie. Jestes ( tak mi sie wydaje) dla niego tylko "pocieszycielka"po stracie. Gdyby On Cie naprawde kochal nie zwracalby uwagi na inne kobiety. A o swojej bylej ...nawet by nie probowal ( przy Tobie jeszcze !!!) wspominac, a juz nie 'o zgrozo' ! rozmawiac o swoich fantazjach erotycznych. To jest chore!! Nie zawracaj sobie nim glowki. Przez pewien czas bedziesz sama i bedzie Ci zle..ale potem zycie wynagrodzi Ci ten bol i spotkasz godnego siebie faceta. Zadna kobieta ani mezczyzna nie zasluguje na zdrady, brak czulosci, milosci. Przemysl jeszcze raz ta sprawe. Zycze powodzenia i glowka do gory.
zobacz wątek