Re: Chory kot (tylko koci katar)
Dziękuję bardzo,
już trochę ogarnąłem i popisałem co do niektórych. Jutro się okaże czy go przyjmą. A na noc przygotowałem mu kartonik okryty folią, żeby nie wymarzł w nocy :)
Dziękuję bardzo,
już trochę ogarnąłem i popisałem co do niektórych. Jutro się okaże czy go przyjmą. A na noc przygotowałem mu kartonik okryty folią, żeby nie wymarzł w nocy :)
zobacz wątek