Esclarmonde
Widzisz, ...
Mnie wywolano do odpowiedzi. Przedstawilem swoj poglad, (fragment wiekszej calosci - swiatopogladu) i nawet go umotywowalem. A swiatopoglad to cos nieco powazniejsze, niz...
rozwiń
Widzisz, ...
Mnie wywolano do odpowiedzi. Przedstawilem swoj poglad, (fragment wiekszej calosci - swiatopogladu) i nawet go umotywowalem. A swiatopoglad to cos nieco powazniejsze, niz internetowe "pla, pla", dlatego brzmi tak groznie.
Nie jest dla mnie jasne , co uderza w Ciebie.
Twoja krotka "deklaracja programowa" (D, P) jest, dla mnie, pelna sprzecznosci. Nic mi do tego.
Nie zmuszasz mnie do zmiany mego swiatopogladu. To, ze masz inny, nie "uderza we mnie".
Jesli mialbym sie poczuc zaproszony do dyskusji, to, tu znowu wyraze MOJ poglad, ze wykpienie sie z egzystencjalnych watpliwosci okresleniem "moralnosci swojej nie mam nic do zarzucenia", to ucieczka. Moim zdaniem, beznadziejna i smutna.
Predzej, czy pozniej, pytania Cie dopadna i, jesli bedziesz miala szczescie, zrobia "puk, puk"
do bram Twego Spokoju, jsli szczescia nie bedziesz miala, wedra sie do Niego bardzo bolesnie.
Dlatego ja, w miare sspojny, swiatopoglad mam.
I to by bylo na tyle. (i tak przepraszam, jesli zle wyczulem granice)
zobacz wątek