Widok
Chrysler PT Cruiser
Linia nadwozia tego auta jest charakterystyczna i nawiązuje do amerykańskich samochodów z lat 40.: wyraźnie zaznaczone nadkola błotników, wielka atrapa chłodnicy i "garbaty" kształt nadwozia. W tym minivanie o długości niecałych 4,3 m zaplanowano 5 miejsc i przestrzeń bagażową o wartości 538 l. Tylna kanapa dzielona jest w stosunku 1/3 - 2/3 w właściwie zaprojektowano ją komfortowo dla dwóch ...
więcej
więcej
Rynek USA
Nie porównuj USA do Polsko , bo to jest śmieszne !!
Chrysler jest objety 35 % cłem , W opinii kolegi, który mieszka w USa 10 lat , Chrysler robi postępy , podobnie jak Ford , natomiast GM ma najgorsze wnętrza . On sam ma BMW 3 ( 5 lat gwarancji) kupione na 3% kredyt, firmy KIA, Deawoo wchodzące na rynek dają nawet do 7 lat gwarancji, a Mercedes na trzy rzeczy dożywotnią :( brak paliwa, awaria koła, zatrzaśnięcie kluczyków).Tylko czy tam Państwo w USAingeruje w rynek samochodowy ?
Chrysler jest objety 35 % cłem , W opinii kolegi, który mieszka w USa 10 lat , Chrysler robi postępy , podobnie jak Ford , natomiast GM ma najgorsze wnętrza . On sam ma BMW 3 ( 5 lat gwarancji) kupione na 3% kredyt, firmy KIA, Deawoo wchodzące na rynek dają nawet do 7 lat gwarancji, a Mercedes na trzy rzeczy dożywotnią :( brak paliwa, awaria koła, zatrzaśnięcie kluczyków).Tylko czy tam Państwo w USAingeruje w rynek samochodowy ?
Autko z bajerkiem:o)
Jestem posiadaczem tego autka od 3 mies. i nie żałuję ze go kupiłem, po drobnych przeróbkach – chromowe lusterka, srebrny grill, to jedyne takie autko w moim mieście :o) … teraz konkretnie, wady przede wszystkim spalanie – to autko ma apetyt 12l/100km w mieście, skręt – „ …tam gdzie normalne auto zawraca na 3 razy tam PT zawraca na 5” no i ceny części i przeglądów tu firma Chrysler ma wilczy apetyt … a zalety to przede wszystkim wygląd – firmowe chromowe felgi i klamki, bardzo wygodne siedzenia, pakowny bagażnik i solidne wykonanie (szczególnie wersja: LIMITED) doskonała platforma do tuningu
Ladne ale beznadziejne!
Trzeba to autko miec troche wiecej niz pare miesiecy , zeby cokolwiek o nim powiedzic. Mam to auto i chce sie go jak najszybciej pozbyc. Nie zlicze razy ile to ja bylem z nim w warsztacie. Mieszkam w Niemczech i opinia o tych autach tutaj,jest jedna , badziewie!!!!!. Lepiej kupic KIA , ma wiecej gwarancji,i wiecej wyposarzenia bez dodatkowej doplaty.
ty chyba nienormalmy jestes,kup sobie auto kia,a najlepiej to inne jakies Koreanskie badziewie,ja mam to auto i tez mieszkam w niemczech i nic takiego nieslyszalem a ma ja dziewiec lat i jezdze z nim na spotkania a i tam nikt na niego nienazeka,jesli mieszkasz w niemczech to chyba niewiesz ze mamy tagze swoje forum i poczytaj troche opini onim,a pozniej opowiadaj takie glupoty
niewart mam takie coś wstyd
CZLEKU MARNY I NIEZDARNY O TOBIE TO SWIADCZY W SPOSOB DOBITNY JAKIE AUTO KUPILES , KTORE SAM TERAZ GANISZ . TAKIE COS - SKORO WYGLAD I STYLISTYKA NIE PRZEMAWIAJA DO CIEBIE TO PO CHOLERE JE KUPOWALES?! NO MOZE LUBISZ ROZRZUCAC KASA TO PODAM NA SIEBIE NAMIARY I ZROBISZ MI PREZENT POD CHOINKE W POSTACI TAKIEGO PT. LUDZIE - NIEKTORZY Z WAS SA PO PROSTU ZENUJACY. KAZDY SAMOCHOD MA WADY JAK I ZALETY, JEDNAK SA AUTA KTORE KOCHAMY MIMO NA ICH KAPRYSY. A TAK ALBO POSTKOMUNISTYCZNA ZOLC Z WAS WYCHODZI ALBO KOZACKA KREW.
mialem okazje prowadzic te auto z silnikiem 1,6 116KM.podobno od mini czyli bmw jak na takie wysokie i duze auto to calkiem dynamiczny choc test elastycznosci od 80 do 120 na V biegu mowi cos innego skrety slabe wygodne wnetrze plastiki kiepskie ale fajnie sie tym jezdzi wysoko i samochod ma niepowtarzalny styl podobno wczesniejsze modele sa usterkowe cena zblizona do octavii 2a te auto jest sliczne fotel kierowcy podnoszony elektrycznie fajna bryka
jest ok
Witam
mam PT od 0.5roku i pierwszych emocjach przyszedł czas podsumowań, primo pierwsze: wygląd, auto wygląda niesamowicie na zewnątrz. i w środku, cholernie wygodne siedzenia (amerykańskie welury robią swoje), brak przyspieszenia(silnik 2.0) i skręt faktycznie może drażnić, awaryjność= zero, fure fajnie się prowadzi w dłuższe trasy, generalnie podsumowując autko jest bardziej dla ludzi ceniących oryginalność niż ergonomie, ja POLECAM…
mam PT od 0.5roku i pierwszych emocjach przyszedł czas podsumowań, primo pierwsze: wygląd, auto wygląda niesamowicie na zewnątrz. i w środku, cholernie wygodne siedzenia (amerykańskie welury robią swoje), brak przyspieszenia(silnik 2.0) i skręt faktycznie może drażnić, awaryjność= zero, fure fajnie się prowadzi w dłuższe trasy, generalnie podsumowując autko jest bardziej dla ludzi ceniących oryginalność niż ergonomie, ja POLECAM…
bzdury piszecie
jestem włascicielem od ponad 1,5 roku nie mam z tym autkie żadnych problemów mieszkam na wyspach a byłem autem juz dwa razy w polsce bez problemu mam silnik 2.2 crd 141 konny chcoc niektuży piszą ze ma tylko 121 koni ale tak nie jest nie zamieniłbym tego auta na zaden inny a bzdury pisza tylko ci których nie stać na to auto lub jego utrzymanie
Ogólnie wukrzają mnie plastikowe i metalowe akcenty w środku. Takie elementy typu elektryczne szyby pomiedzy nawiewem plastikowe lusterka nie pasujące do stylu auta i obleśna dźwignia zmiany biegów psują wizerunek samochodu. Ogólnie amerykanie chcieli coś zrobic ale wydaje mi sie ze do konica sami nie wiedzieli co. Do tego dochodzi gigantyczne cło :/ Jeżeli juz ktoś kupuje u nas ten samochód to tylko urzywany...
Najwięcej mówia ci co nie maja pieniedzy
Jestem importerem samochodów z ameryki. od poczatku roku sprzedalem 5 PT Cruiser-ów (bezproblemowo) i nie zamierzam na tym skończyc. najwiecej zawsze maja do powiedzenia ci ktorych na to nie stac (wieśniacy ktorzy jezdza golfami II i III) albo ci ktorzy nigdy nie mieli nic do czynienia z takim samochodem. Samchody amerykanskie to sa samochody użytkowe!! tymi autami sie jezdzi a nie tak jak w europie sie na mercedesa albo bmw huha i dmucha
zakup pitka
Witaj!
Wlasnie jestem posiadaczem od kilku dni pitka ,,igla'' 2005.10 2.2 crd
przed zakupem polecam str. http://www.ptclub.pl
Autko jest niesamowite-polecam!!! sam miałem mieszane uczucia, ale ...no wlasnie ,,jezyk ludzki jest zbyt ubogi''
pozdrawiam
Wlasnie jestem posiadaczem od kilku dni pitka ,,igla'' 2005.10 2.2 crd
przed zakupem polecam str. http://www.ptclub.pl
Autko jest niesamowite-polecam!!! sam miałem mieszane uczucia, ale ...no wlasnie ,,jezyk ludzki jest zbyt ubogi''
pozdrawiam
PC Chrysler GT
Odnoszę wrażenie, że większość wpisów na tym forum jest od potencjalnych właścicieli tego auta szczerze zazdroszczących tym, którzy je mają. Jeździłem dwoma Cruiserami. Nowym, standardowym 1,6 i super maszyną z 2006 roku z silnikiem 2,4GT, którego szukałem po całej Europie prawie przez rok i udało mi się go trafić dokładnie z tego roku i miesiąca jakiego chciałem. Zresztą, wtedy, były do dostania tylko takie dwa, w Niemczech i Holandii.
A teraz do rzeczy. Jeden i drugi egzemplarz bezawaryjny. Przeglądy okresowe porównywalne do czołowych marek lub tańsze.
Wersja standard wyłącznie dla kierowców ceniących oryginalność karoserii, bo wygoda jazdy w porównaniu z francuskimi samochodami /a nawet ze standardem niemieckim żadna/. Zupełnie inna /amerykańska/ filozofia robienia samochodów, do której trzeba się przyzwyczaić. Ergonomia wnętrza przynajmniej podejrzana. Ogólne wrażenie: miło ci, że się za tobą oglądają. Spalanie amerykańskie, dla odporniejszych nerwowo.
Wersja GT. Super wyposażona. W zasadzie we wszystko, co fabryka miała do zaoferowania. Ergonomia podobnie jak w standardzie, kiepściutka. Ekonomia wzbudza kaskady śmiechu. Po mieście 17-18l bez większych problemów. Wyposażenie wnętrza /jakość/ znakomita./Skąd te opinie wcześniejsze?/. O komforcie jazdy się nie wypowiadam, bo jak ma się 230 koni pod maską, to musi być sztywno. Przyspieszenie takie,że przy tej masie w fotel wciska. Bezpiecznie, bo blokada po 200km/godz. i pofrunąć nie można. Jedyna wada: wbudowany na stałe GPS całkowicie nieużyteczny w naszym kraju i przy naszych zarobkach.
A moja opinia? Będzie u mnie na dożywociu. Zawsze się dla niego miejsce w garażu znajdzie. I cieszę się, że już ich nie produkują.
A teraz kilka rad dla potencjalnych właścicieli. Nowy Cruiser z silnikiem diesla od mercedesa łączy osiągi i ekonomikę, ale nowy design, gówniany w porównaniu z oryginałem.
Uwaga na samochody sprowadzane ze Stanów. Te się psują /z różnych względów/. Trzeba kupować wersje europejskie. Wiadomo ile przejechały. Chyba, że ktoś marzy wyłącznie o chromowanych felgach.
A teraz do rzeczy. Jeden i drugi egzemplarz bezawaryjny. Przeglądy okresowe porównywalne do czołowych marek lub tańsze.
Wersja standard wyłącznie dla kierowców ceniących oryginalność karoserii, bo wygoda jazdy w porównaniu z francuskimi samochodami /a nawet ze standardem niemieckim żadna/. Zupełnie inna /amerykańska/ filozofia robienia samochodów, do której trzeba się przyzwyczaić. Ergonomia wnętrza przynajmniej podejrzana. Ogólne wrażenie: miło ci, że się za tobą oglądają. Spalanie amerykańskie, dla odporniejszych nerwowo.
Wersja GT. Super wyposażona. W zasadzie we wszystko, co fabryka miała do zaoferowania. Ergonomia podobnie jak w standardzie, kiepściutka. Ekonomia wzbudza kaskady śmiechu. Po mieście 17-18l bez większych problemów. Wyposażenie wnętrza /jakość/ znakomita./Skąd te opinie wcześniejsze?/. O komforcie jazdy się nie wypowiadam, bo jak ma się 230 koni pod maską, to musi być sztywno. Przyspieszenie takie,że przy tej masie w fotel wciska. Bezpiecznie, bo blokada po 200km/godz. i pofrunąć nie można. Jedyna wada: wbudowany na stałe GPS całkowicie nieużyteczny w naszym kraju i przy naszych zarobkach.
A moja opinia? Będzie u mnie na dożywociu. Zawsze się dla niego miejsce w garażu znajdzie. I cieszę się, że już ich nie produkują.
A teraz kilka rad dla potencjalnych właścicieli. Nowy Cruiser z silnikiem diesla od mercedesa łączy osiągi i ekonomikę, ale nowy design, gówniany w porównaniu z oryginałem.
Uwaga na samochody sprowadzane ze Stanów. Te się psują /z różnych względów/. Trzeba kupować wersje europejskie. Wiadomo ile przejechały. Chyba, że ktoś marzy wyłącznie o chromowanych felgach.
pt 2,0
Mam go od roku nie zepsuło śię w nim nic .kupiłem go ze względu na stylistykę nadwozia.Wnętrze mogłoby być lepsze (stylistycznie) W środku nic nie stuka i nie trzeszczy.Nie wiem skąd u niektórych takie duże spalanie u mnie silnik 2,0 około 10l gazu na 100km.Komfort jazdy zadowalający,francuzy są tu lepsze.Ogólnie fajne auto,nie zawsze inne znaczy gorsze.
2.2 crd
Posiadam to autko od blisko roku! polecam pitka wszystkim, którzy cenią sobie nie tuzinkowość. Autko po prostu rozkochuje w sobie-polecam!!!
Srtona forum:
http://ptcruiserclub.pl/
Srtona forum:
http://ptcruiserclub.pl/
pt 2.0
Super autko. posiadam go już od roku nie miałam z nim dotychczas żadnych problemów.mój pt cruiser to rocznik 2000 silnik 2.0 wersja limited w automacie:) To jest samochód dla ludzi którzy lubią kiedy inni na ulicy patrzą na nich z podziwem:) a nie dla wieśniaków którzy go krytykują za pewnie nie posiadając tego samochodu a sami bujają się golfami II lub III :) aa autko godnee NAPRAWDĘ UWAGI:)
BAJKI
Oprócz budy ...amerykańska nędza ...instalacja elektryczna słaba , awaryjność ciągła , źle wytłumiony samochód ,silnik 2,4 głośny do bólu - muzyki nie słychać
kąt zawracania na 2-3 razy , spalanie - 40 % więcej niż piszą na tzw.forach ,gaz nie ratuje ,auto nadaje się do " dobrego prezentowania się na podwórzu " , jak chcesz jeździć to nie polecam - może włosi coś z nim zrobią, o ile go wznowią .....Merc - tylko zwalił wnętrze - jak można stylowe auto zaopatrzyć w kosmiczne wnętrze ... ? Projektant wnętrza od 2006 to cymbał....
kąt zawracania na 2-3 razy , spalanie - 40 % więcej niż piszą na tzw.forach ,gaz nie ratuje ,auto nadaje się do " dobrego prezentowania się na podwórzu " , jak chcesz jeździć to nie polecam - może włosi coś z nim zrobią, o ile go wznowią .....Merc - tylko zwalił wnętrze - jak można stylowe auto zaopatrzyć w kosmiczne wnętrze ... ? Projektant wnętrza od 2006 to cymbał....
Jak pytasz co to? Napisz szczegoly , jaki silnik itp. Masz wskazania temperatury na zegarze jesli jest ok i nic sie nie dzieje to trudno powiedziec. Moze jest gdzies zalamany przewod i utrudniona cyrkulacja? A slyszysz w kabinie czy pod maska , czy to diesel czy benzyna moze z gazem. Jesli z gazem to reduktor moze byc wpiety szeregowo i to robi duza roznice w obiegu lub rownolegle wtedy jest lepiej dla cyrkulacji cieczy. I nie pisz o wylewajacej sie wody " z rury" bo woda leje sie z kazdego auta jak jezdzisz na dlugich odcinkach to po prostu odparowywuje.Pomijam te wyprodukowane przed i 40 lat po II Wojnie Światowej tam lecialy sadze, ołów , i syfu kupa a wody odrobina
Dopiero zakupię
Dopiero mam zamiar go zakupić i przeczesując wszystkie fora wzdłuż i w szerz dochodzę do jakiegoś momentu w którym spokojnie mogę się już chyba wypowiedzieć. Auto ma ok 85% pozytywnych opinii to ma być moje auto nie na dojazdy do pracy tylko żeby sobie pomykać dla przyjemności. Więc dla wszystkich którzy właśnie robią to samo co ja robiłem. Auto chyba jest warte tych niewielkich pieniędzy :) decyzja? KUPUJĘ PITKA :))))
NIE DLA KAZDEGO
jak w tytule. Kupilem kilka dni temu. Twarde zawieszenie , glosniejsze w srodku od poprzedniego auta, przecieraja sie sie przewody pod maska np: przewod chlodziwa klimy trze o przewod cieczy chlodzacej silnika itp stad chyba zla slawa i powtarzania o awaryjnosci. Mala kabina , kiepska widocznosc do tylu pomimo 2.0 silnika nie ma kopa jak by sie mozna bylo spodziewac. I CO? I NIC! ZACZYNAM KOCHAC TO AUTO I JUZ CHYBA GO NIE SPRZEDAM
Używałem 2 lata
Technicznie nie jest źle, komfort jazdy w dalsze trasy prawie jak Freelander, siedzi sie wysoko, nogi spoczywają i po 8 godz nie odczuwałem zmęczenia. Silnik, hmm... Mułowaty, nie pamiętam ile dokładnie ale chyba 160 Nm moment obrotowy. Nie lubił ruszać ani przyspieszać, duży apetyt na paliwo, cykl mieszany to ponad 10L w silniku 2.0 rzekomo 141 KM. Okresowe kłopoty z centralnym zamkiem, podobno wiele aut od daimlera tak ma, że komputer szaleje, ale nie ma to wpływu na jazdę ;) Części drogie ale za to amortyzatory można samemu w garażu wymienić... Fakt jest taki, że każde auto ma swoje wady i zalety, jedni chwaką VW inni psioczą na wtryski CR w TDCi chociaż to wina pompy a nie wtrysków. Jeśli miałbym rozważyć zmianę auta, to skusiłbym sie raz jeszcze na PT ale w Dieslu. Dodam, że miałem 13 aut w tym 3 mondeo, więc mam z czym porównywać. Pozdrawiam maniaków PT
Porażka!!!
Co tu pisać porażka na całej linii!!! Pali tyle co ciężarówka i tak samo ociężale się zachowuje o promieniu skrętu nie wspomnę można porównać z maszyną budowlaną albo kombajnem! Części drogie zmieniki nic nie warte! Psuje się wszystko i często zbyt często by używać pojazdu na co dzień! Kosz części i napraw przerósł koszt pojazdu jakaś abstrakcja! Komfort podróżowania bardzo dyskusyjny! huk w kabinie jak w młockarni ciasnota wrażenia podobne jak po przejażdżce radziecką ciężarówka "ził" pojazdu nie udało się sprzedać ze względu na wiek pozostało złomowanie co też musiałem uczynić. Zawiodłem się strasznie, nie polecam sam wygląd to za mało! Posiadałem wcześniej pojazdy różnych marek ale takiego paliwożernego i wiecznie trapionego usterkami bubla nigdy!!!
Porażka!
Co tu pisać porażka na całej linii!!! Pali tyle co ciężarówka 10-15l i tak samo ociężale się zachowuje o promieniu skrętu nie wspomnę można porównać z maszyną budowlaną albo kombajnem! Części drogie zmieniki nic nie warte! Psuje się wszystko i często zbyt często by używać pojazdu na co dzień! Koszt części i napraw przerósł koszt pojazdu jakaś abstrakcja! Komfort podróżowania bardzo dyskusyjny! huk w kabinie jak w młockarni ciasnota wrażenia podobne jak po przejażdżce radziecką ciężarówką "ził". Pojazdu nie udało się sprzedać ze względu na wiek pozostało złomowanie co też musiałem uczynić. Pieniądze wyrzucone w błoto. Zawiodłem się strasznie, nie polecam sam wygląd to za mało! Posiadałem wcześniej wiele pojazdy różnych marek ale takiego paliwożernego i wiecznie trapionego usterkami bubla nigdy!!!
Rozrząd PT 2.0 bezyna, 2000
Kupiłem żonie ten samochód z potrzeby chwili. Ogólnie po pół rocznym użytkowaniu jestem zadowolony, Ona bardziej. Wyposażenie, komfort, wygląd. Zagazowałem go bo nie szło inaczej. Właśnie wylał się na mnie kubeł zimnej wody w momencie wymiany rozrządu. Mechanik, który naprawia nam samochody stwierdził, że tego nie da rady zrobić. Paru innych także.
Dotarłem do człowieka, który specjalizuje się w amerykańcach.
Koszt wymiany 2000 zł, wiąże się to podobno z wyjęciem silnika+części, które już kupiłem (tanio) 600 zł?
Mechanik poinformował mnie, że nie wiadomo czy to wszystko bo po wyjęciu silnika może od razu zrobić sprzęgło? Do tego mogą dojść/dojdą koszty uszczelek itp. Po rozpięciu przedniego zawieszenia i wyjęciu może coś tam jeszcze a przecież trzeba ustawić zbieżność?
Koszt ok. 3000 zł? Samochód kupiłem za 5000 zł, sprowadzony z zagranicy.
Wniosek?
Do każdej ceny PT Cruisera 2.0 benzyna, 2000rp należy doliczyć koszty ok 3000 zł?
Może ktoś wie czy do wymiany potrzebne jest wyjęcie silnika???
Pozdrawiam.
Dotarłem do człowieka, który specjalizuje się w amerykańcach.
Koszt wymiany 2000 zł, wiąże się to podobno z wyjęciem silnika+części, które już kupiłem (tanio) 600 zł?
Mechanik poinformował mnie, że nie wiadomo czy to wszystko bo po wyjęciu silnika może od razu zrobić sprzęgło? Do tego mogą dojść/dojdą koszty uszczelek itp. Po rozpięciu przedniego zawieszenia i wyjęciu może coś tam jeszcze a przecież trzeba ustawić zbieżność?
Koszt ok. 3000 zł? Samochód kupiłem za 5000 zł, sprowadzony z zagranicy.
Wniosek?
Do każdej ceny PT Cruisera 2.0 benzyna, 2000rp należy doliczyć koszty ok 3000 zł?
Może ktoś wie czy do wymiany potrzebne jest wyjęcie silnika???
Pozdrawiam.