Re: Chrzest dziecka
Tak więc: byliśmy wczoraj u proboszcza Kaliny i wszystko załatwiliśmy pomyślnie i bez żadnych przeszkód, powiem, nawet, że było całkiem miło. Będziemy mieć chrzest tego dnia co chcemy, po prostu...
rozwiń
Tak więc: byliśmy wczoraj u proboszcza Kaliny i wszystko załatwiliśmy pomyślnie i bez żadnych przeszkód, powiem, nawet, że było całkiem miło. Będziemy mieć chrzest tego dnia co chcemy, po prostu odbędzie się on po mszy a nie tak jak zwykle na mszy. Bez różnicy jak dla nas. Coraz bardziej przekonuję się, że wystarczy być grzecznym, odpowiednio wyglądać jak na wizytę w kościele a wszystko da się załatwić. Było to nasze drugie spotkanie z proboszczem. Pierwsze też było bezproblemowe. Jak na razie nie mogę narzekać. W lipcu będzie to już moja parafia więc trzeba "dobrze żyć" z proboszczem :)
zobacz wątek