Z jednej strony lipa, że to blisko torów (ulica nie jest problemem bo większość mieszkań w mieście jest obok ulicy, w Redłowie ludzie mają widoki z balkonu na ulicę i skm Redłowo, a mieszkania...
rozwiń
Z jednej strony lipa, że to blisko torów (ulica nie jest problemem bo większość mieszkań w mieście jest obok ulicy, w Redłowie ludzie mają widoki z balkonu na ulicę i skm Redłowo, a mieszkania nawet po 700 tys.), ale z drugiej strony jest to świetny punkt. Do roboty - czy skm czy autobusem dostaniemy się moment, a z takich uboczy jak Wiczlino czy Kosakowo dojazdy są fatalne.. także coś za coś ludzie. Tutaj jest centrum, pełno sklepów, szkół, przychodnie, dojazdy z każdej strony bez problemu - czy do Gdańska, czy Rumi, czy na Hel itd. Także zależy kto co poszukuje. Myślę, że tory nie będą aż tak przeszkadzały osobom od drugiej strony mieszkań i mieszkania będą też mocno wygłuszone, więc w mieszkaniu nic nie usłyszymy raczej, a na zewnątrz - może gorzej, ale gdzie jest cicho teraz? chyba tylko na wsi. A na wieś można jechać na wakacje. Dla mnie najważniejsza jest jednak lokalizacja bo 5 dni w tygodniu człowiek pracuje, a nie mieszka - samochód może się zawsze zepsuć niestety. Także ciężko ocenić, czy inwestycja jest cudowna czy fatalna. Inwestycja jak inwestycja, jacyś chętni na pewno się znajdą. Ja osobiście w Chyloni mieszkam od urodzenia i nie chciałabym się wyprowadzić na jakąś wieś, centrum to centrum. Także ciężko ocenić, ale kto będzie chciał to kupi, ja osobiście taką opcję bym rozważyła, jeżeli na rynku nic nie ma, albo są mieszkania na mieszkaniu + pole - jak na Wiczlinie..No a w Chyloni nie buduje się nic ciekawego, więc co wybrać innego. Rynek wtórny w centrum Chyloni stoi tyle co pierwotny..
zobacz wątek