Re: Co dzisiaj na obiad? Cz. 36 wrześniowa
U nas dzisiaj łosoś na patelni grilowej, ziemniaki i buraczki na ciepło, młoda z jajem sadzonym.
Ugotowanych oglądam bardzo lubię, ale chyba wolałam poprzednią wersję, teraz jakieś takie...
rozwiń
U nas dzisiaj łosoś na patelni grilowej, ziemniaki i buraczki na ciepło, młoda z jajem sadzonym.
Ugotowanych oglądam bardzo lubię, ale chyba wolałam poprzednią wersję, teraz jakieś takie rozciągnięte za bardzo. Kuchenne rewolucje też lubię, aczkolwiek odechciało mi sie jedzenia w restauracjach jak to oglądam...
Wkurzona jestem bo byłam na działce z nadzieją że koniec prac bliski... a tu pusto, nikogo nie ma i od wtorku prawie nic nie zrobione:( ech tak to jest jak się ludzi nie zna... facet złapał se robotę i robią z doskoku kiedy im sie chce. Obiecał że kilka dni i zrobione a certolą się już 2 tygodnie i końca nie widać, wkurzyłam sie i zadzwoniłam do niego to przyjechał i mówił że chcieli se trochę odpocząć bo tak ciężko... ech wygarnełam mu że gdybym wiedziała że tak będa olewac to wziełabym kogo innego... obiecał że do końca następnego tygodnia się postarają skończyć... no jestem ciekawa jak tak dalej pójdzie to mi trawa przed przymrozkami nie wzejdzie:(:(:( ech nie cierpię cwaniactwa:(
zobacz wątek