Re: Co dzisiaj na obiad? Cz. 36 wrześniowa
Hahah mamo b - no to macie wesoło z tymi kotkami:-) o 3 w nocy zabawa:-)
Fasolki nagotowałam tak z pół kilo ale ja robię tak, że najpierw gotuję ziemniaki, fasolkę na parze. Potem na...
rozwiń
Hahah mamo b - no to macie wesoło z tymi kotkami:-) o 3 w nocy zabawa:-)
Fasolki nagotowałam tak z pół kilo ale ja robię tak, że najpierw gotuję ziemniaki, fasolkę na parze. Potem na patelni robię sporą ilość bułki tartej na maśle i na to wrzucam ugotowane warzywa. No i wychodzi tego dużo a że mąż i córka mieli kurczaka do tego, to zjedli nie dużo.
zobacz wątek