Re: Co dzisiaj na obiad? Cz. 36 wrześniowa
Ania, no współczuję Ci tej sytuacji.
Musicie niestety tupnąć nogą i często wpadać na działkę bez zapowiedzi. Trudno, zaufanie trzeba mieć ograniczone.Ja kiedyś miałam podobnie z pracownikami...
rozwiń
Ania, no współczuję Ci tej sytuacji.
Musicie niestety tupnąć nogą i często wpadać na działkę bez zapowiedzi. Trudno, zaufanie trzeba mieć ograniczone.Ja kiedyś miałam podobnie z pracownikami którzy wykańczali mój dom.
Emilio--ja szczerze mówiąc niewiedziałabym nawet jak miam się zachować, gdyby spotkała mnie taka sytuacja.
zobacz wątek