Odpowiadasz na:

Re: Co dzisiaj na obiad? Cz. 36 wrześniowa

Dzień Dobry Dziewczyny,

odnosnie naszej służby zdrowia, początek dnia zaczęłam od upuszczenia krwi..i wydania ponad 200zł na badania..ech...oto Polska właśnie...

jutro... rozwiń

Dzień Dobry Dziewczyny,

odnosnie naszej służby zdrowia, początek dnia zaczęłam od upuszczenia krwi..i wydania ponad 200zł na badania..ech...oto Polska właśnie...

jutro idziemy z wynikami na wizytę, to i pewnie podejrzymy dzidziola jak rośnie:)

u nas dziś piersi pieczone w marynacie jogurtowej, z ziemniaczkami w łupinkach (se swojej działki) i marchewka z jabłkiem. Jutro gulasz węgierski, czyli leczo w wołową wkładką:) Jak nie przepadałam nigdy za słodkim (od wielkiego dzwona coś zdarzało mi się zjeść), tak teraz nic -tylko słodkie za mną chodzi, pączki, wafelki, czekoladki, słodkie owoce (a nawet tych nie lubiłam za bardzo), no mąż nie może się nadziwić, co to się porobiło:))) no i łudzimy się trochę, że będzie córcia, bo podobno jak na słodkie to dziewczynka:) za to od ryb tak mnie totalnie odrzuca, że na samą myśl robi mi się niedobrze...a byłam zawsze baardzo rybożerna:)

no i z tego słodkożerstwa, zrobię dziś na podwieczorek tartę na francuskim z jabłkami:)

miłego dzionka!

zobacz wątek
10 lat temu
~jagodzianka

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry